Zapraszam wszystkich chętnych i zainteresowanych do współpracy - budowy Polskiej Racji Stanu.
Poniższy artykuł, jest adaptacją mojego wcześniejszego tekstu – jednocześnie „wstępniakiem”, zapowiadającym nową, kluczową zakładkę, w naszym portalu Neon24.pl.
Zakładka PRS, będzie próbą, wywołania ogólnopolskiej dyskusji - „ponad podziałami” - na temat Polskiej Racji Stanu. Pan Krzysztof Wojtas jako pomysłodawca zakładki; będzie ją administrował i prowadził, wg. ściśle ustalonych zasad. Razem z Redakcją Neon24, mam nadzieję, że wynikiem dyskusji, będzie ustalenie (między nami Polakami), najważniejszych parametrów, wartości i przesłań Polskiej Racji Stanu.
My Naród, społeczeństwo, zmierzające w kierunku Demokracji Obywatelskiej, musimy się w tym temacie porozumieć! Następnym krokiem, będzie wspólna społeczna realizacja założeń PRS.
Zapraszam wszystkich chętnych i zainteresowanych do współpracy - budowy Polskiej Racji Stanu. Oto trochę moich przemyśleń – tytułem wstępu do Zakładki PRS (Polska Racja Stanu).
Obecna sytuacja w Polsce i na całym Świecie, wskazuje na czasy przełomu. Wydaje się, że wszelkie możliwości porozumienia i kompromisu wyczerpały się. Wspólnota interesów jest niemożliwa i nieosiągalna. Gospodarka i polityka światowa zmierza nieuchronnie w stronę kryzysu globalnego. W najbliższym czasie muszą nastąpić zmiany systemowe, we wszystkich aspektach funkcjonowania. – Globalnie.
Źródło pojęcia „Racji Stanu” wywodzący się z francuskiego „raison d’etat”, tłumaczymy dosłownie jako „racja państwa”, „rozum państwa”. Jako pierwszy użył tego terminu Giovanni Bolero, Włoch - w wydanej w 1589 r. książce „Della region di Stato”.
Polska Racja Stanu(PRS) - jest terminem, nadużywanym i różnie rozumianym przez wszystkich: polityków, dziennikarzy, działaczy. Często słychać głosy konieczności definicji Polskiej Racji Stanu - jako, że bywa ona często przedmiotem ideologicznych sporów: manipulacji, sprzecznych koncepcji i tez politycznych. W efekcie postępuje deprecjacja samego określenia. Tymczasem samo pojęcie PRS powinno mieć ścisłą definicję oraz być w miarę obiektywne. Przecież chodzi o najwyższe, nadrzędne interesy państwa, którym powinni podporządkować się wszyscy: zarówno obywatele, jak i działające w naszym kraju organizacje, oraz co najważniejsze - wszystkie instytucje państwa.
Jak można zdefiniować Polską Rację Stanu? Czy to zbiór, najszerzej pojętych interesów Naszego Kraju, na arenie międzynarodowej i czy on jest „constant”, czy też podlega ciągłym zmianom - w zależności od zmieniającej się sytuacji gospodarczej i geopolitycznej kraju? Tym bardziej, że polskim języku politycznym operujemy dwoma zasadniczymi pojęciami:
- formułą Polskiej Racji Stanu.
- miejsce Polski w świecie,
Na pojęcia PRS i „miejsca Polski w świecie/UE” składa się szereg czynników lokalnych i ogólnych. Zasadnicze dwa to: geograficzny i geopolityczny. Na czynnik geograficzny składają się elementy takie jak: zasoby bogactw mineralnych, dostęp do morza, wpływ klimatu na życie mieszkańców, posiadanie lub brak granic naturalnych. (To ostatnie straciło obecnie na znaczeniu, ale na początku XX w. posiadało wielką wagę.) Czynnik geopolityczny informuje, w jakich stosunkach pozostają z Polską kraje sąsiednie; jaką siłę polityczną, gospodarczą oraz militarną reprezentują, w jakich pozostają sojuszach i jaką doktryną polityki zagranicznej kierują się w dyplomacji praktycznej.
Trzeci czynnik, to skład narodowościowy państwa i jego ogólne implikacje. Inaczej prowadzona jest polityka wewnętrzna w państwie wielonarodowym, (np. Rzeczpospolita Jagiellońska czy II RP) w granicach której zamieszkiwał spory odsetek mniejszości narodowych). Charakter i zasady współżycia tych narodowości - wpływają zasadniczo na spoistość wewnętrzną państwa.
Czwarty element to system polityczny: demokratyczny, autorytarny czy totalitarny (dyktatorski) oraz skuteczność tego systemu, pojmowana jako służebność interesom państwa i narodu.
Piątym czynnikiem jest ustrój społeczno-gospodarczy, którego realizacja na każdym etapie historycznym powinna zapewnić obywatelom dobrobyt i pracę, a państwu siłę ekonomiczną, a w rezultacie znaczenie geopolityczne oraz chociażby na rynkach międzynarodowych.
Analizując wszystkie istotne czynniki PRS, należy także wymienić czynnik niesłychanie ważny: dominująca w naszym kraju Religia, z której płyną nakazy moralne, te z kolei w sposób ewidentny wpływają na życie prywatne obywateli oraz szeroko pojmowane życie publiczne. Polska, wiadomo jest w znakomitej większości krajem katolickim, co jest ważnym czynnikiem integracji narodowej.
Zasadniczą wagę należy przywiązać do przyjętej doktryny polityki zagranicznej i metod jej wcielania. Istnieją poglądy, utożsamiające te zasady z racją stanu. Tymczasem, są to wprawdzie b. ważne, ale nie jedyne elementy racji stanu, które powinny być, zmienne zależnie od okoliczności, w krótkich lub długich okresach czasu. Wynikają one, nie tylko z własnych najdoskonalszych nawet analiz, ale i z globalnego układu sił - na który nie mamy wpływu w ogóle, bądź zaledwie pośredni.
Wreszcie w sposób niewymierny na definicję PRS (czy też innego państwa) wpływa cały szereg imponderabiliów, spraw nie zawsze uchwytnych, ale niesłychanie istotnych, takich jak: kultura, tradycja, obyczaje, charakter narodowy - mające olbrzymi wpływ na losy historyczne kraju. Ich skutki dla narodu i państwa są najbardziej zauważalne na przestrzeni dłuższego czasu.
Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że PRS czy też miejsce Polski w świecie/UE wynika z realizacji nakazów racji stanu jak i sposobu rozwiązywania sytuacji, których czasem, nie można oczekiwać ani przewidzieć. Dlatego też nie można mówić o PRS/miejscu Polski w świecie bez sformułowania ex post lub na bieżąco nakazów racji stanu, gdyż stanowią one pierwotne źródło, praprzyczynę pozycji, jaka była lub jest naszym udziałem współcześnie.
PRS, jak i ogólnie rację stanu można ująć dwojako: negatywnie lub konstruktywnie. W pierwszym ujęciu przez rację stanu rozumie się bezwzględne podporządkowanie interesów i praw jednostki, grup/klas społecznych przez aparat państwa, wszystkimi dostępnymi środkami (w tym przemocą) - w przypadku zagrożenia całości państwa (wojna lub względnie inne zagrożenie suwerenności), jego porządku publicznego/społecznego z zewnątrz lub wrogie działania wewnątrz państwa.
Od strony pozytywnej rację stanu określa taki zespół koncepcji i działań w polityce zagranicznej i wewnętrznej, które zabezpieczają, względnie maksymalizują lub optymalizują międzynarodowe wpływy, znaczenie państwa, jego interesy gospodarcze, spoistość wewnętrzną. Zasady Racji Stanu formułują i realizują elity polityczne w oparciu o analizę sytuacji wewnętrznej, gospodarczej i międzynarodowej państwa. Z drugiej strony niejednokrotnie, prócz analizy danych, decyduje w tym przypadku instynkt polityczny sprawujących władzę oraz ich zdolność przewidywania.
Zasady te mogą być formułowane błędnie, wówczas, bez względu na to jak były stosowane, nie przynoszą pożądanych skutków. Mogą być jednak postawione prawidłowo, optymalnie w danej sytuacji, natomiast na skutek nieprzewidzianych okoliczności nie było możliwości ich realizacji.
Od racji stanu dotyczącej państwa, (na co wskazuje źródłosłów – „raison d’etat”) należy odróżnić podobny zespół zasad dotyczący narodu pozbawionego własnej państwowości.
Nadrzędnym celem podporządkowującym, determinującym wszystkie inne, jest i będzie zawsze utrzymanie/odzyskanie suwerenności państwowej. Cel ten musi istnieć w dwóch wyznacznikach: niedopuszczenie do biologicznej zagłady narodu i zachowanie tożsamości narodowo-kulturowej. Przy niedotrzymaniu warunku pierwszego naród, stopniowo traci państwo i ulega unicestwieniu – nawet gdy jest to proces wielowiekowy. Przy zaniechaniu drugiego, potrzeba posiadania własnego państwa (jego suwerenności), zanika w świadomości społecznej. Dlatego, gdy walka o niezawisłość zagraża ewidentnie fizycznemu istnieniu narodu, mądrość polityczna nakazuje skoncentrować się na utrzymaniu egzystencji, tożsamości i pozycji ekonomicznej narodu, wyczekując na dogodniejszą sposobność dziejową. Rzecz jasna, w przypadku bezwzględnej eksterminacji, nie ma zbyt wysokiej ceny w walce o niepodległość, gdyż wszystko jest do zyskania, a już nic nie ma do stracenia.
Racja stanu jest pojęciem historycznym i choć jej zasady ulegają zmianie, zależnie od procesów politycznych cywilizacyjnych, społecznych, zachodzących wewnątrz, względnie na zewnątrz danego organizmu państwowo-narodowego. Dla różnych okresów naszego państwa i narodu, należy być może dopatrywać się odrębnych, co nie innych, wykluczających się nawzajem – zasad racji stanu.
Ryszard Opara
PS. Artykułem tym, chciałbym rozpocząć cykl dyskusji w ramach zakładki PRS, (Neon24.pl), która mam nadzieję zmobilizuje autorów i komentatorów do spójnych, wzajemnych i konstruktywnych działań. To szalenie istotna zakładka tematyczna, w ramach której proponuję też przedyskutować:
1. Jaka jest Polska Racja Stanu?
2, Kto obecnie właściwie i tak naprawdę rządzi Polską?
3. Jaka jest aktualna pozycja Polski w Europie/UE i na Świecie?
4. Historia prywatyzacji III Rzeczpospolitej.
5. Przyszłość stosunków Polsko-Rosyjskich i Polsko-Niemieckich.
6. Przyszłość finansów III RP – strefy Euro.
7. Rola Państwa i system sprawowania władzy w Polsce.
8. Inne propozycje
Raczy Szanowny Pan wybaczyć. Oddanie zakładki pod szczytnym tytułem Polska Racja Stanu tak miałkiemu i i niedojrzałemu człowiekowi, jak pan Wojas, jest kpiną, z nas, blogerów.
Widzi Pan swój portal w czołówce opiniotwórczej w polskim internecie. Jak może to zaistnieć, gdy na czele narodowej strony stawia Pan fantastę i mitomana.
Czuję duży dyskomfort i mam wrażenie, że nie traktuje się nas poważnie.
Z poważaniem
Pan K.J.Wojtas jest jedną z tych osób na portalu NEon24.pl które wnoszą najwiecej świeżego i twórczego spojrzenia na otaczającą nas rzeczywistość i kierunki rozwoju polskiej myśli narodowej.
Pozdrawiam
Mam odmienne zdanie na temat Pana Wojtasa, którego znam osobiście. On zresztą napisał sporo artykułów oraz wydał książkę na temat Cywilizacji Polskiej. Jest pomysłodawcą zakładki - niech się wykaże.
Ja traktuję wszystkich poważnie, wszystkich którzy mają energię i zapał oraz determinację - aby coś wartościowego dla Naszego Kraju zrobić.
A zresztą - po owocach ich wszystkich, współpracowników poznamy.
Szanuję Pana, za to co Pan robi, za artykuły i opinię, ale dajmy wszystkim chętnym się wykazać - dajmy im szansę udowodnienia swoich racji oraz swoich wartości.
To zresztą jest mój artykuł i jestem bardzo ciekaw Pana zdania na temat mojej inicjatywy i Polskiej Racji Stanu.
Z całym szacunkiem dla obu Panów... - Ja nie stawiam Pana Wojtasa na czele narodowej strony. Zakładka PRS, też w ostateczności, będzie pod moją kontrolą - jako Redaktora Naczelnego NEon24.pl
Uprzejmie proszę o konstruktywną współpracę i komentarze.
Z narodowym pozdrowieniem,
Często tak jest, że osobiste przyjaźnie i znajomości tylko zaciemniają prawdziwy obraz.
Miałem nadzieję znaleźć na NE, a później na Neonie24 poważny portal prawicowy. O odpowiedniej randze i należytym szacunku.
Niestety, Pański znajomy lansując utopijną i abstrakcyjną tzw. Cywilizację Polską tylko Neon ośmiesza.
Proszę to na spokojnie przemyśleć, bo Polska Racja Stanu ma taką wagę, że nie należy sobie z tego kpić.
Również narodowo pozdrawiam
Jednocześnie oświadczam, że nie chcę mieć nić wspólnego z osobą i inicjatywą Pana Krzysztofa Wojtasa.
Kiedyś, a było to bardzo dawno w 2 klasie szkoły podstawowej zostałem wybrany przez lekarza szkolnego do sprawdzania higieny przed lekcją, rąk i uszy innych dzieci, czy są czyste.
Dzieci z brudnymi uszami notowałem w kajecie i nie wpuszczałem do klasy. Dzieci z brudnymi rękami musiały iść do toalety i umyć ręce. Robiłem to dosyć dokładnie, lekcje zaczynały się z opóźnieniem i w chaosie. Oczywiście nie podobało się to ani wychowawczyni, ani rodzicom przede wszystkim dzieci z brudnymi uszami.
Był kryzys, wreszcie, higienistka powiedziała mi, bym się za bardzo nie przejmował. Zamiast kontroli codziennej, robiłem ją raz na tydzień i wszyscy byli zadowoleni.
Może tak dotrze. Na razie Pan Wojtas jest za bardzo zajęty usuwaniem powitalnych komentarzy.
Bardzo cenne uwagi dające obraz czynników wpływających na rozumienie, czym jest Polska Racja Stanu.
Może nie tylko - czym jest, ale także, czym ma i powinna być.
Myślę, że tematyka jest i szersza i głębsza niż to, co Pan tu zaanonsował. Te uwagi należy traktować jako wstępne. Konieczne jest bowiem sięgnięcie do źródeł kształtowania rozumienia wartości podstawowych.
Jak rozmawialiśmy - projekt zakładki jest liczony na kilka miesięcy działalności. Mam nadzieję, że wszystkie te elementy zostaną szczegółowo rozważone.
Jest tu kilko komentarzy krytycznych wobec mnie. Nawet nie mam zamiaru wdawać się w polemikę. Mam nadzieję, że wraz z rozwojem przedstawianej wizji i jej uwarunkowań także te osoby, jeśli są ludźmi dobrej woli, włączą się w ten projekt, gdyż mogą swymi uwagami bardzo go wzbogacić.
Polskę mamy jedną i wszyscy jesteśmy obowiązani Jej służyć. I nie musi to być taki sam sposób służby.
To jak w końcu jest poprawnie?
"Zakładka PRS, będzie próbą, wywołania ogólnopolskiej dyskusji - „ponad podziałami”
Wg mnie będzie żałosną próbą.. dlatego zgadzam się, że to będzie kpiną i niczym więcej.
Facet, któremu razem ze swoim pomagierem najlepiej wychodzi ubliżanie innym, ma pracować ponad podziałami ?
Lansować antykatolicki , jakis parasłowiański pomysł ?
Cały inernet będzie rechotał...
To że ktoś wydał książkę, to coś ma znaczyć ?
Każdy może napisać cokolwiek, zapłacić i wydać....
Łysenko polskiej cywilizacji...
2.Napisał Pan, że historycznie racja stanu to racja państwa, Jeżeli konsekwentnie stosować taką decfinicję , to polska racja stanu jest:
a.racją państwa polskiego
b. polską racją państwa - w sensie każdego państwa
Dwie różne dyskusje...i nie mały chaos.
Proszę uściślić.
Jeżeli punkt a. , to racje państwa polskiego są wyznaczane przez organy państwa. Mogą się one wielu mieszkańcom Polski nie podobać .Dopóki jednak nie będą zorganizowani , to ich niezadowolenie będzie warte tyle co rozmowy przy kawie. Choć podobno anegdoty wspominają
o genialnych pomysłach zapisanych kawiarnianych na serwetkach.
3.Cenię Pana za stworzenie tego portalu...Bez cenzury religijnej,partyjnej... Jeżeli czuje Pan , że może więcej zrobić dla życia publicznego i Pańska Żona to akceptuje, to proszę spojrzeć na Polaków spoza Warszawy, Oni też tworzą Polskę.
Pozdrawiam
X X X
Zapraszam http://zbigniewjacniacki-zyciemojeinasze.blogspot.com/
bio.grafia -fii, -fię; -fii
Poradnia PWN
Czy odnoszenie słowa biografia do zespołów muzycznych jest poprawne? Słownik języka polskiego definiuje biografię jako „opis życia i działalności jakiejś osoby”. Czy można zatem używać tego słowa do opisania działalności np. grupy muzycznej?
Mnie taka konwencja nie razi. Znaczenia nie są trwale przywiązane do desygnatów, bywa, że są przenoszone na inne na zasadzie podobieństwa lub styczności (w przestrzeni, w czasie, w ciągu przyczynowo-skutkowym). Gdy mówimy np. o biografii grupy Perfect, dokonujemy przeniesienia tego drugiego rodzaju (określa się je jako metonimiczne). Jeśli jednak niepokoi Pana mój punkt widzenia (przyznam się, że mnie też zaczął niepokoić, gdy doszedłem w wywodzie do tego miejsca), to nic prostszego niż biografię grupy X zamienić na historię grupy X. Nie jest to niestety operacja bez znaczenia dla wizerunku: jeśli mówimy o historii jakiegoś zespołu, to sprawiamy wrażenie, że on już odszedł do historii, a to jego członkom i fanom może być bardzo niemiłe (nawet jeśli zespół gra od pół wieku).
— Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
WNIOSEK
Jeżeli Wojtas pisze swoją biografię to powinno stać w tytule
BIOGRAFIA
lub
Opis życia i działalności
Polecam nicka Marek Kajdas - tego agenta już tu nie ma i nick jest wolny..
No to zaszło nieporozumienie.
"Przede wszystkim można tu będzie zamieszczać zarówno notki, jak i komentarze, wyłącznie pod własnym nazwiskiem, a każda z osób będzie zobowiązana do podania krótkiej notki biograficznej– tworzymy galerię postaci a nie cieni. "
http://cygnus.neon24.pl/post/101757,slowo-o-zasadach-w-zakladce-prs
To dlatego została użyta liczba mnoga...
Czy teraz już jest ok?
W ostateczności to jest mój artykuł i moja inicjatywa.
Czy mam rozumieć, że ze mną Pan (i inni komentatorzy), też nie chcą mieć
nic wspólnego.
Co w ostateczności jest kwestią najważniejszą. Osobowości czy nawet ludzie, którzy próbują coś zrobić? Wiadomo, ludzie błądzą, robią omyłki - są tylko ludźmi.
Dla mnie najważniejsza jest Absolutnie - Polska Racja Stanu.
Z narodowym pozdrowieniem
już się czegoś nauczył po zdjęciu go."
Nikt go nie "zdejmowal".
Doinformuj się.
Odnośnie usuniętych 2 moich komentarzy to uważam, że Pan Wojtas nie potrafi logicznie myśleć. Przecież "Słowo o zasadach w zakładce PRS"
http://cygnus.neon24.pl/post/101757,slowo-o-zasadach-w-zakladce-prs
jest umieszczone w zakładce POLSKA natomiast zasady mają obowiązywać w zakładce PRS, w której została umieszczona notka "Biografie".
Niech, więc Wojtas mi przywróci moje 2 komentarze, albo usunie komentarz Nathanela, jeżeli taki "konsekwentny"!
Przecież nie musi Pan brać w tym udziału - nie ma przymusu.
A jeżeli - dla Pana to będzie żałosna, czy też nieudana próba - czas pokaże.
A Pan najwyżej, będzie sobie rechotał.
Życzę dobrej zabawy.
pozdrawiam
Przecież podał :)
" Krzysztof Julian Wojtas
Rocznik 1948. Żonaty, troje dzieci. Absolwent Wydziału Elektroniki Politechniki Warszawskiej. Po kilkunastu latach pracy w PW prowadzę własną działalność gospodarczą - obecnie gospodarstwo ogrodniecze (głównie byliny) pod Warszawą.
Zainteresowania z różnych dziedzin. Podróże. Szczególną uwagę poświęcam filozoficznym aspektom historiozofii i porównaniom cywilizacyjnym, gdzie atencja dla polskiej myśli filozoficznej i społecznej będąca podstawą ustroju Rzeczypospolitej jest szczególnie podkreślana. Odniesienia geopolityczne są rozwinięciem polskiej idei cywilizacyjnej względem stosunków międzynarodowych. Jestem autorem książki "Cywilizacja Polska"."
http://cygnus.neon24.pl/post/101760,biografie
tak to wygląda na jego notkę, a nie na formularz, podkładkę, czy zakładkę.
Na kilkanaście tysięcy unikalnych użytkowników dziennie to calkiem mizerny margines :))
Frodo z Szajeru, chinski uczony, koneser drobiu, kawaler, rozwiedziony, bez dzieci, lat 25, lubiący muzykę , dżes, przed misją ...jestem Władcą Kurnika :)))) pozdrawiam niepoprawnie
Ja mieszkam i jestem spoza Warszawy. To, że tam mamy biuro, niewiele znaczy. Tak jest (myślałem że tak będzie) wygodnie dla społeczności NE.
Ale ma Pan całkowitą rację.
Prawdziwa Polska - jest poza Warszawą - w małych miastach, na wsi.
Ale jeżeli np. chodzi o moje osobiste przeżycia - najbardziej czułem w sercu Polskę na Podkarpaciu, w Małopolsce, na Mazowszu.
Choć również serce mi się ściskało i łza w oku kręciła - na Wileńszczyźnie - pod Matką Boską Ostrobramską, na Ukrainie - pod Katedrą we Lwowie oraz w Katyniu, Smoleńsku...Nowogródku
Jest tak wiele ukochanych i prawdziwie Polskich miejsc...wokoło Kraju.
A gdzie MY Polacy - jesteśmy teraz...Jakie mamy szanse na Polskość...
Oj łza się w oku kreci
Uprzejmie proszę o zaniechanie osobistych ataków i komentarzy.
Uprzejmie proszę o opinie i komentarze na temat Polskiej Racji Stanu
Albo proszę nie pisać NIC
Z narodowym pozdrowieniem i niskim ukłonem
Ryszard Opara
Ważne jest, aby wreszcie zacząć szukać tego, co wspólne.
Zasady zostały ustanowione dla ograniczenia wpływu osób, których celem jest utrudnianie dążenia do wspólnoty.
Te osoby będą jeszcze mocno krzyczały,ale ich miejsce jest na śmietniku. I one o tym wiedzą. A do dyskusji i tak nie wniosłyby nic nowego i wartościowego.
Ponadto.
Próbuję i będę próbował ściągnąć tu osoby, które nie chcą być obrzucane obraźliwymi epitetami przez nicki nieznanego pochodzenia. Dlatego biorę na siebie odium złośliwości jaka się będzie tu pojawiać.
mam nadzieję, że z czasem sprawa się unormuje.
Przyznaj się człowieku, że ćpasz. Kilkanaście tysięcy unikalnych użytkowników dziennie ???
Kilkudziesięciu, nie łaska matematyku marny?
Jest nas miliony!!! - powiedział plemnik do plemnika.
pozdrawiam niepoprawnie ...nisko się nie kłaniam:)), to niebezpieczne
przyznaj się, czy ty jesteś jednym z tych pięciu wyznawców sekty Wojtasa i dlatego tak bronisz swego guru?
- o tym było wiadomo od dawna. Wojtasowi chodzi tylko o to aby promować swoją cywilizację polską i wmawiać innym że to jest polska racja stanu. To jest tak żenująca manipulacja, że aż zapiera dech.
Rozważania będą wielotorowe i wielowątkowe. Mam nadzieję, że wspólnym wysiłkiem, bo jedna osoba nie jest w stanie objąć wszystkich aspektów problemu, uda nam się wypracować spójną wizję JUTRA.'
Ne widzę tu nic o Cywilizacji Polskiej i jej promowaniu jako jedynej opcji.
Przeciwnie - widzę zaproszenie do dyskusji WIELOTOROWEJ I WIELOWĄTKOWEJ.
Od ponad 10 lat mieszkam na Pomorzu...Mam możiwość porównania sposobu myślenia Polski warszawskiej częstochowskiej,wojewódzkiej...
powiatowej i gminnej...
Telewizyjne problemy gadających polityków są tylko "ich "problemami...
A może ludzie na co dzień , gdy słyszą POLSKA, to kojarzą "...znowu przegrali...?", Europa , to czy znajdę tam pracę, a Świat to często "...koniec świata..." ???
Zapytałem Pana , może zbyt osobiście, czy Pańska Żona godzi się na większą Pańską aktywnośc w życiu publicznym ?
Zapytam jeszcze bardziej osobiście , czy chce być Pan , jednym z niewielu w naszym kraju , politykiem niezależnymk od partyjnych finansów ?
Jeżeli odpowiedź brzmi tak, to proszę skierować swój wzrok nie na historię
myśli politycznej , lecz na swoich rodaków...
Polityk nie roztrząsa o przeszłości...organizuje ludzi dla PRZYSZŁOŚCI.
ICH PRZYSZŁOŚCI !!!
Życzę , aby Pan wygrał z Komorowskim, Tuskiem, Kaczyńskim, Palikotem, Millerem, Piechocinskim..., o ile Pan chce z nimi wygrać.
Nie ma sensu natomiast tracić czasu na rywalizację z zawodowymi publicystami...Jak Pan zacznie wygrywać udowodnią dowolną Polską Rację Stanu...
A kto jest prawdziwym Polakiem jest nieistotne...ważniejsze jest , kto jest uczciwym człowiekiem... Tak myślę...
Pozdrawiam
X X X
Zapraszam http://zbigniewjacniacki-zyciemojeinasze.blogspot.com/2013/11/polska-bieda-z-polskiej-wyrasta-krwi.html
>>> oby tylko Pańskie CHCIEJSTWO co do FORM nie przeszkodziło w meritum..
Pozwolę sobie mieć inne zdanie :))
- No tak, twoje inne zdanie jest znane od dawna; gdy często bywasz za a nawet przeciw. A może byś mi odpowiedział na pytania, które wcześniej zadałem?
Po drugie zaprosił Pan do dyskusji, to się wypowiedziałam
Po trzecie, nie muszę i nie będę w tym brała udziału.
A po czwarte , jak słusznie zauważył Jazgdyni to jest ... smutne.
Również życzę dobrej zabawy, bo na to i nic więcej sie zapowiada.
pozdrawiam
>>> to dobry pomysł, by SL był adminem
- Pod warunkiem, że nie będzie w sekcie Wojtasa i nie będzie pod wpływem pomylonej ideologii CePowej dla przygłupów
Na kierowane do innych osób nie będę odpowiadał. Nie moje kompetencje :)
Na kierowane do innych osób nie będę odpowiadał.//
- Też rzuca ci się na oczy i reagujesz wybiórczo, jak pan Opara?
Pytałem ciebie:
"przyznaj się, czy ty jesteś jednym z tych pięciu wyznawców sekty Wojtasa i dlatego tak bronisz swego guru?"
"jako, że pan Opara nie raczył mi odpowiedzieć, olał mnie to może ciebie jako rzecznika tej manipulacji zapytam: co przez promowanie lokalnego głupka, jak to kiedyś określił pan Wawro - chcecie osiągnąć? Bo w szczere intencje Wojtasa tu nikt nie uwierzy."
Pan Wojtas nie przewodzi żadnej sekcie więc dalsze dywagacje sa bezprzedmiotowe.
"jako, że pan Opara nie raczył mi odpowiedzieć, olał mnie to może ciebie jako rzecznika tej manipulacji zapytam: co przez promowanie lokalnego głupka, jak to kiedyś określił pan Wawro - chcecie osiągnąć? Bo w szczere intencje Wojtasa tu nikt nie uwierzy."
Pytanie zawiera elementy ubliżajace Panu Wojtasowi i też nie zasługuje na odpowiedź.
Opinia p. Wawro nie jest dla mnie istotna.
Zadowolony?
Zamiast opluwać coś czego jeszcze nikt na oczy nie widział, poczekajmy miesiąc i spotkajmy się w tym samym miejscu by wyrazić swoją opinię.
Tak chyba będzie sprawiedliwie.
Podobno - "Po owocach ich poznacie". A tu na razie zostało rzucone ziarno.
- Ale wymijające wypowiedzi. To zgodnie z wytycznymi? Zazwyczaj bywasz bardziej wylewny :)
Co do ubliżania Wojtasowi, to gdzie ty te ubliżające elementy widzisz? Jak wiesz moge w każdej chwili przypomnieć obrażanie innych i ubliżanie im przez Wojtasa, na które ty jako v-ce nie reagowałeś. Wojtas nawet kierował groźby karalne. Może rzeczywiście porozmawiajmy o Wojtasie, jaki to zazwyczaj bywa chamski i dlaczego w tej chwili tak się maskuje?
- To jakaś nowość. Od kiedy? A co jego dotychczasowymi wyznawcami?
Kończę z Tobą wymianę niemerytoryczną.
Na 2 merytoryczne komentarze na moim blogu, napisałeś na moją osobę chyba z 10 komentarzy z obelgami.
To ma być katolicki przykład dyskusji?
Dziękuję
Jezu ufam Tobie.
A co do wytycznych to przecież wiesz - z samiuśkiego Kremla :D)))))
- Oczywiście, pomysł jest dobry. Gdyby to sam pan Opara przewodził tej inicjatywie i zarządzał tą zakładką; trzymając pomyleńca Wojtasa z dala od tego, to czemu nie?
Pytanie za sto punktów, dlaczego wpuszcza tu Wojtasa - jako wilka między owce?
Zajmowałam się naukowo tematyką funkcjonowania zespołów twórczego myślenia Z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że zasady proponowane przez K. Wojtasa oraz jego osoba nie gwarantują żadnych możliwości wykorzystania potencjału (kompetencji, doświadczenia, motywacji) blogerów piszących na Neonie.
Jak się jednak wydaje, panu Wojtasowi kompletnie na tym nie zależy. Ma on - wydaje się - po prostu plan (moim zdaniem bez szans powodzenia) - wylansować siebie i swoje słabe merytorycznie idee przy pomocy zajętej (wbrew opinni większosci blogerów) pozycji administratora zakładki.
To tyle w tej sprawie.
- Wojtas używał bardziej obraźiwych sformułowań - może do tego się odniesiesz?
Po drugie: to akurat w tym przypadku Jerzy Wawro miał rację.
Jak Pan sobie to wyobraża, gdy na obszarze administracyjnym III RP, zamieszkują dwa różne plemiona, które nie mają tego samego kodu kulturowego wpisanego w swoją tożsamość?
Wpierw trzeba by uczynić ich kompatybilnymi względem siebie.
Przecież obserwuje Pan sytuację i widzi, że system pojęć , którymi się posługują, jest diametralnie różny, co było i jest powodem tego głębokiego rowu jaki dzieli te oba plemiona.
Weźmy takie pojęcie jak prawda. Przedstawiciele jednego plemienia pojmują to pojęcie w ujęciu tradycyjnym z odniesieniami do transcedencji, a drudzy w ujęciu relatywistycznym(prawdziwość dowolnego sądu zależy od przyjętych założeń, poglądów czy podstaw kulturowych).
Przyjęcie i realizacja w tych warunkach jednej , dobrowolnie przyjętej polskiej racji stanu jest nierealne.
Realnym jest wdrożenie i realizacja racji stanu większości(bo obecnie realizowana jest racja stanu zdecydowanej mniejszości).
Niech tam więc już będzie prezesować, kto tam sobie chce. Byle tylko mnie nie obrali, bom w niedoczasie ostatnio. A najpierwszy problem z Racją Stanu jest taki, że amputacji dokonać pilnie potrzeba. Bo naród nam się skundlił i oczyścić go potrzeba. Jeszcze przed nieszczęsnym referendum warszawskim myśleliśmy, że z dziesięć tysięcy trupa wystarczy, by sprawiediwość wymierzyć i ład prawowity na Ojczyźnie zaprowadzić. Ale teraz widać, że gangrena daleko posunięta jest. Tak, jak w tym filmie Boyla, cośmy ostatnio wspólnie z amerykańcami w kasynie oglądal, "127h". Kończynę obumarłą i grzeszną odciąć potrzeba, o czym już i Ewangelia Św. Mateusza nawet wspomina. Ze dwa miliony trzeba chyba będzie wybić, lekko liczac. Mój kapral-konfident podpowiada, że lepiej trzy. Bo trójka to dobra liczba, omne trinum perfectum. Tylko, że żołnierz tego sam nie uczyni. Bo nie do masowego mordowania szkolony jest. Myśmy przynajmniej metod masowej eksterminacji na szkółce oficerskiej nie przerabiali. Gazować tych komuchów i rzydów, czy im lepiej benzynę wstrzykiwać? Benzyna teraz droga bardzo. Doły z wapnem kopać? Toż się długo ziemia nad trzema milionami trupa ruszać będzie. O nowych i kreatywnych metodach oczyszczenia społeczeństwa naszego polskiego powinniśmy tutaj dyskutować.
Choć jestem przekonany, ze ci kontestujacy też to zrozumieli, tylko z sobie tylko znanych powodów torpedują całe przedsięwzięcie.
ale bądźmy dobrej myśli - "gdy emocje już opadną jak po wielkiej bitwie kurz" :)
Proszę wybaczyć omyłkę, odnośnie płci - Pan - Pani.
Mam nadzieję, że Pani zrozumie, że po nicku - trudno się zorientować.
Ja wcale i absolutnie Pani nie lekceważę (Nie używam zwrotu -"nie olewam").
Bardzo bym się cieszył, aby Pani czytała i pisała konstruktywnie na Neonie - w myśli porozumienia Polaków - "ponad podziałami" - w myśl Polskiej Racji Stanu. Zapraszam.
Przesyłam ukłony,
Proszę mi wierzyć i zaufać. W ostateczności to ja - jako Redaktor Naczelny ponoszę odpowiedzialność za wszystkie zakładki.
Uważam, że należy dać szansę panu Wojtasowi. W ostateczności o Polskiej racji Stanu - nie będzie decydował ani on ani ja.
W ostateczności o PRS - zdecydują Polacy. To tylko od nich zależy.
Z narodowym pozdrowieniem
Bardzo mi przykro, że Pani w ten sposób uważa. Szanuję bardzo Panią, Pani teksty i osiągnięcia. Tak jak pisałem wyżej - w ostateczności - to właśnie ja - jako Redaktor Naczelny - ponoszę pełną odpowiedzialność.
A że ludzie są dziwni, czasem trudni do zrozumienia - przekonała się chyba Pani sama. Ostatnio na przykładzie Pana JJ. Jak to trudno zrozumieć i oceniać ludzi. Jak bardzo można się pomylić.
Szczęść Boże.
- Deklaruję zatem, że żadne moje teksty na zakładce Wojtasa nie ukażą się. Innych też będę przed tym przestrzegał. Pozostaje mi rozważyć sens bycia na Pańskim jawnie antykatolickim, antynarodowym portalu, na którym obrażane są uczucia religijne katolików. Będę też w szeroko pojętym Internecie, a szczególnie na portalach narodowych demaskował kłamstwa i manipulacje Wojtasa.
Moje deklaracje są moim zdaniem całkowicie zgodne ze stanem faktycznym.
Portal Neon24.pl - niewątpliwie ma charakter narodowy i katolicki. Tak przynajmniej ja uważam. Tylko proszę zwrócić uwagę, że tak naprawdę decyzje o charakterze portalu - podejmuje w większości społeczność portalu
Ja gdybym nawet pracował 24g/dobę - nie jestem w stanie kontrolować wszystkiego. Poza tym jak pogodzić wolność i otwartość dyskusji oraz brak cenzury - z wolnością poglądów.
Dyskusja o rzeczach trudnych i obecnej rzeczywistości Naszego Kraju jest zbieżna z rolą edukacyjną, informacyjną oraz opiniotwórczą - portalu NEonn24.
Gdyby wszystkie osoby piszące w NE - reprezentowały dokładnie te same poglądy i przekonanie - dyskusja nie byłaby potrzebna a rola Neonu - całkowicie zbedna.
Pozdrawiam katolicko i narodowo.
Szczęść Bożę - czołem Wielkiej Polsce.
a więc, gdybym chciał uczestniczyć, musiałbym uzyskać inny dostęp do sieci, niż dotychczasowy. To jest problem finansowo-techniczny.
Z anonimizerów nie zamierzam korzystać. Nie znam się na tym i za wolno działają.
Zamiast cieszyć się, że idzie nowe, dobre, to siejesz defetyzm i jeszcze grozisz... Nieładnie :(
A powinieneś jako wierny katolik i rzetelny Polak wznieść się ponad podziały oraz osobiste animozje i włączyć się z całych sił w budowanie czegoś pozytywnego :)
Nikt nie broni ci mieć swojego zdania ale żeby tak od razu z grubej rury?...
PS. A gdzie te przykłady chamstwa i gróźb karalnych Pana Wojtasa?
Nigdy nie proponowałam pana JJ na lidera jakiejkolwiek inicjatywy ;) Pomagałam mu, ponieważ był pokrzywdzony. To akurat jest bezsporne.
Kwestia jego późniejszych zachowań, to odrębna sprawa :)
Byłoby to nadużycie zaufania, nie mówiąc już o informatycznym partactwie.
Ja w ogóle nie zauważam, że istnieją.
1. Polska Racja Stanu
2. Portal NEON24
ad 1.: PRS:
Polska Racja Stanu powinna zostać zdefiniowana poprzez szereg ZAŁOŻEŃ i PUNKTÓW KARDYNALNYCH, które niczym latarnie morskie będą wskazywały drogę. Ale nie mogą to być zbyt szczegółowe instrukcje, gdyż spowodują one PODZIAŁY !!!
Np. jeżeli zaczniemy zwalczać/ośmieszać osoby homo, to spowodujemy skłócenie nie tylko tych osób, ale też tych, które szanują ludzi bez względu na to, jakimi są o ile nie wyrządzają szkody innym ludziom.
Jeżeli postawimy kryteria religijne, to znowu dokonamy podobnego podziału.
Na samym końcu uzyskamy zatomizowane społeczeństwo niezdolne do samoobrony.
Moja propozycja PUNKTÓW KARDYNALNYCH:
- wartości chrześcijańskie
- prawo rzymskie
- wolność jednostki
- integralność terytorialna i prawna państw narodowych (z tego wynika uznanie, że narody kierują się swoim interesem, co skutkuje przyjęciem założenia, że narodowość osób rządzących NIE JEST BEZ ZNACZENIA i przynajmniej powinna być ZNANA wyborcom tak samo, jak przeszłość rodziny polityk starającego się o urząd publiczny)
- uznanie dumnej historii narodu polskiego
Z tych punktów kardynalnych wynika poparcie dla idei KONSERWATYWNO-WOLNORYNKOWEJ (czasami zwanej "konserwatywno-liberlaną) oraz SPRZECIW wobec koncepcji NARODOWO-SOCJALISTYCZNYCH, których nosicielami w dużej mierze są organizacje związane z Marszem Niepodległości ("narodowcy").
Pamiętajcie: wolnorynkowcy są WIĘKSZYMI patriotami, niż narodowi socjaliści od Winnickiego, gdyż my chcemy zbudować Polskę SILNĄ, a oni BIEDNĄ i SOCJALISTYCZNĄ ...
Ale niezależnie od tych różnic uważam, że najpierw trzeba zniszczyć wspólnego wroga: ZeSRE ...
ad 2.: PORTAL:
Portal u zarania sprawiał wrażenie projektu SPOŁECZNEGO, którego zadaniem było wzmacnianie inicjatyw obywatelskich, dbanie o transparentność władzy, promowanie idei, ostrzeganie przed ryzykami itp.
Niestety, portal sukcesywnie przesuwał się w stronę organu quasi-partii niszcząc tym samym swój ogromny potencjał społeczny.
Portal nie powinien stawać się stroną w walce politycznej, nie powinien tworzyć ruchu, partii, komitetów wyborczych itp.
NEWSY: jednym z największych problemów portalu jest jego newsowy charakter. Trochę to łagodzą zakładki, ale mimo wszystko newsy mają tylko jedno kryterium: czas publikacji.
Tymczasem portal powinien nabierać charakteru BAZY ZESTRUKTURYZOWANEJ WIEDZY. Jeżeli w prawym górnym rogu mam informacje na temat samorządów, to po roku NADAL tam znajdę te informacje !!! Oczywiście mogą być uzupełnione, zaktualizowane itp. ale zawsze NA SWOIM MIEJSCU !!!
Ktoś, kto wreszcie posłucha mojej rady i stworzy portal typu BAZA WIEDZY, a nie portal typu "newsy" - zmiecie konkurencję do gnojowicy.
Kto nie posłucha i tego nie zrobi - sam się w tej gnojowicy znajdzie ...
Aut viam inveniam, aut faciam ...
Zamiast cieszyć się, że idzie nowe, dobre, to siejesz defetyzm i jeszcze grozisz... Nieładnie :(
A powinieneś jako wierny katolik i rzetelny Polak wznieść się ponad podziały oraz osobiste animozje i włączyć się z całych sił w budowanie czegoś pozytywnego :)
Nikt nie broni ci mieć swojego zdania ale żeby tak od razu z grubej rury?...//
- Teraz to ja jestem wierny katolik i rzetelny Polak; a jeszcze wczoraj byłem hasbarowcem i nadawałem z Izraela?
- Wojtas ze swoją CePownią to jest coś pozytywnego? Nie odpowiedziałeś mi na pytanie jaki jest prawdziwy cel ośmieszania tego portalu przez Wojtasa?
ale ja nie zamierzam, pod fałszywym byłbym nikim,
a tak robię tu za czerwoną świnię i każdy mnie błotem obrzuca.
Nie zamierzam z tego wizerunku rezygnować.
Zupełnie tylko nie rozumiem, czemu tyle emocji w sprawie jakiejś tam zakładki. To jest idiotyzm.
O co ten tumult, że ktoś będzie administrował jakąś zakładką, której ja w ogóle nie zauważam ?
- Heh, ja też wogóle nie wchodzę do żadnych zakładek, ale z Wojtasem będzie inaczej - będzie promowany na pudle, na SG w trzech miejscach jednocześnie, tak jak to wcześniej bywało. Każdy, kto wejdzie na Neon24 będzie miał odnieść wrażenie, że CePownia to oficjalna linia programowa portau i polska racja stanu. Wojtas - cenzor będzie promował jedynie siebe a nieprzychylne komentarze usuwał. Wcześniej tak robił: usuwał, obrażał i prowokował. Na 100 percent tak będzie - wspomnisz moje słowa.
Musimy na innych portalach przestrzec przed tą manipulacją na NE24, aby ktoś przypadkiem nie dał się na to nabrać. DOŚĆ JUŻ ROZBIJANIA PRAWICY!
No wiem... Trochę na wyrost napisalem ale to ty sam się tak określasz więc nie widzę powodow, żeby nie dać ci szansy. Gdy już zrozumiesz jak błądzisz to jesteś mile widziany :)
Nie mogę inaczej napisać, tak mi nakazuje moje chrześcijańskie sumienie...
Super !!!
Każda forma promocji jest mile widziana :))
A więc przeczytam twoją krytykę Wojtasa, jeśli akurat będzie świeża.
- Naprawdę myślisz, że mógłbym być tak głupi aby Wojtasa promować? Zaręczam ci, że wiem jak zniechęcić potencjalnych czytelników i ośmieszyć idee Wojtasa bez jego promocji.
Jak on nie potrafi być sprawiedliwy w tak małych sprawach i przyznać się do błędów, w tym błędu logicznego, to co to za administrator zakładki PRS?
Dla mnie jest on: ZERO, NULL, NIETE, DEAD LOSS.
- To dokładnie tak jak ja, he he he.
//A więc przeczytam twoją krytykę Wojtasa, jeśli akurat będzie świeża.//
- Pisanie tutaj notek na temat herezji Wojtasa raczej nie będzie miało sensu. Cenzura będzie spuszczała je szybko do piwnicy - to ich wypróbowana metoda. Pisanie komentarzy pod wypocinami Wojtasa też nie ma sensu, bo on merytoryczne i nieprzychylne dla siebie komentarze będzie usuwał - wcześniej tak robił.
Dyskutować na tematy zapodane przez Wojtasa zaś będzie jego pięciu wyznawców, co będzie miało za zadanie sprawić wrażenie i omamić nowych czytelników, że to poważna sprawa, gdy tymczasem to będzie manipulacja grubymi nićmi szyta.
Wojtasowi jednak chodzi cały czas o rozpropagowanie swoich chorych wizji, dlatego będzie prowadzona akcja werbunkowa w Internecie, zwłaszcza na portalach prawicowych. I tam powinniśmy na jego wysłanników czekać i obnażać te agenturalne zapędy.
- Bo jak przypuszczam cała ta hucpa z Wojtasem ma na celu dalsze dzielenie i skłócanie Prawicy i Narodowców.
- No to już całkowicie odkryłeś nie tylko siebie ale i pana Oparę. Wcześniej były deklaracje o różnych spojrzeniach na Polską Rację Stanu, a teraz jawnie potwierdziłeś, że CePownia jest tą jedyną i obowiązującą...
Że jak ? to zabrzmiało jak "Naród zawsze z partią" - pamięta Pan takie hasło ?
Ja pamietam ....
Ja na pewno wstawię swoje "votum separatum" w zakresie CP i zobaczymy, jaka będzie reakcja ...
Portal powinien walczyć z każdym, kto niszczy dobro wspólne. A walka ta powinna polegać na poszerzaniu zakresu TRANSPARENTNOŚCI.
Przykład:
w mieście zablokowano wjazd aut do centrum, ale sprzedaje się karnety. Oprócz tego niektórzy urzędnicy mogą dostać karnety za darmo.
I teraz: celem nie musi być pozbawianie tych urzędników karnetów. Ale można się domagać od urzędu miast UJAWNIENIA LISTY BENEFICJENTÓW !!!
Podobnie powinno być z wydatkami urzędników na podróże, np. na niezwykle ważną konferencję na temat:
"Realizacja nakreślonych zadań programowych oraz stałe zabezpieczanie informacyjno-programowe działalności w kontekście umacniania odpowiednich warunków aktywizacji".
Tak więc jestem za UŚWIADAMIANIEM społeczeństwa w swoich prawach i możliwościach działania oraz kontroli władzy.
Im większa będzie transparencja i świadoma kontrola społeczna, tym mniejsze będzie ryzyko szkód w razie wyboru na urząd złodzieja ...
- Wiadomo jaka bedzie reakcja. Wszedłem z ciekawości na promowaną notkę inauguracyjną Wojtasa. On tam jednoznacznie napisał, ze wszelkie niekonstruktywne wypowiedzi (czytaj nie po linii CePowej) będzie usuwał. Widać, że on nie ma zielonego pojęcia jak takim projektem zarządzać. Pisała o tym wcześniej Rebeliantka; i każdy kto choć trochę zna się na tym to potwierdzi.
Może niepotrzebie się obawiamy Wojtasa, bo zdaje się to będzie wielka klapa. Szkoda tylko, że wraz z Wojtasem na mieliźnie osiądzie Neon24 i jak Concordia pójdzie na złom.
- ale i po czynach ich poznacie.
Wojtasa już poznaliśmy. Wielu było takich, ktorym zawrócił w głowach. Pamiętajmy, że pięciu już zwerbował do swojej sekty. A jak wiemy sekty są dlatego niebezpieczne bo po wypraniu mózgu guru dyktuje im jak mają mysleć i co robić. Wtedy kończy się wolność i przestaje być do śmiechu.
Problemy z trollami i wulgaryzmami załatwia się poprzez MODERACJĘ.
A w sprawach merytorycznych nie ma ŻADNEGO znaczenia, czy mądra tezę stawia osoba NN, czy też ktoś z imienia i nazwiska.
Jeżeli stawiamy tezy OBIEKTYWNE, to ich racjonalność nie może przecież zależeć od osoby je stawiającej !!!
Natomiast sprawy SUBIEKTYWNE wymagają oczywiście znajomości personaliów.
Przykłady:
1. Teza OBIEKTYWNA:
Wolny Rynek jest dobry dla Polski.
Ta teza nie wymaga znajomości personaliów osoby ją stawiającej. Wystarczy znajomość ogólnych logicznych zasad, aby móc ją zweryfikować
2. Teza SUBIEKTYWNA:
W Smoleńsku doszło do zamachu.
Ta teza wymaga znajomości osoby, która ją stawia. Bo nie każdy ma odpowiedni zasób wiedzy, aby móc taką tezę postawić.
W przypadku dyskusji o PRS istotne są tezy OBIEKTYWNE, a więc personalia dyskutantów są BEZ ZNACZENIA.
Każdą z tez można bowiem poddać OBIEKTYWNEJ ANALIZIE ...
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/profanacja-sztuki-polacy-nie-wytrzymuja-2013-11
" ~steve in London
Wyjechałem,7 lat temu. Nie chce pisać bzdur,które nieraz tu czytam. Ale,po roku ściągnąłem ,moją żonę i dwoje naszych dzieci. Nie było łatwo.ale,gdybym tego nie zrobił,pewnie nasze małżeństwo by się rozpadło. Teraz jest juz,ok. Kocham Polskę ,byłem na wszystkich świętych,na grobach rodziców i czułem,że jestem w Polsce.Anglicy też zresztą bardzo czczą swoich bliskich,bohaterów,którzy zginęli w wojnach,itd.Ale Polska,to Polska. Inne powietrze.Ale do Polski,chyba już nie wrócimy.Tylko ja,pracuje,żona zajmuje się domem i wychowaniem dzieci,które bardzo dobrze mówią,po polsku.Nic nie zapomniały,choć już kibicują Arsenalowi.Dzwonię nieraz do kolegów,którzy zostali w Polsce i słyszę,że syf,bezrobocie,ale władza ma się dobrze.W UK to byłoby niemożliwe.Czy wyście ludzie poszaleli? Dlaczego na to pozwalacie i jeszcze to ,popieracie? 7 lat,to,dużo i mało. Ale wystarczy,żeby spojrzeć na to z boku. Gdy usłyszałem o ''zielonej wyspie'' a do UK,przybywały w tym czasie tysiące Polaków,za chlebem,oniemiałem.Ktos w to w ogóle uwierzył?jestem patriotą,ale muszę mysleć o rodzinie.Czy wy,myslicie o swoich?Dlaczego ludzie,którzy niszczą,do końca polską gospodarkę,przemysł i was,nadal są u władzy? Czy myslicie o przyszłości swojej i waszych dzieci? Każdy powinien mieć ,jakiś instynkt zachowawczy.Czy wy,jeszcze go macie?"
Mam nadzieję,że w szerszym zakresie. To bardzo ważny temat.
Tekst zamieszczę ale z podpisem - "uwagi redakcyjne".
Bo chyba nie jest pan hipokrytą, który nie chce sygnować swych poglądów nazwiskiem, a jednocześnie propaguje Pan swój nick?
Dla mnie ważne są poglądy i ich uzasadnienie, a nie osoba podpisująca się.
Pan Wojtas nie ma warsztatu intelektualnego do tak poważnych spraw.
Niestety uprawia szalbierstwo
I pisze to sekciarz PISu :D :D :D :D
Załamka.
Jeśli Wojtas (nic mi do niego) to guru i nie ma być do śmiechu bo zwerbował 5-ciu sekciarzy to jak nazwiesz swoją sektę z guru zgorzkniałym karłem z Żoliborza, gdzie są Was grube tysiące?
:D :D :D :D
Dlatego zasugerowałem Panu Ryszardowi Oparze, aby przeznaczał swój czas nie na historię mysli politycznej a na organizowanie
"pańszczyźnianej " ludności polskiej do przeciwstawienia się "neoszlachcie"...
Mam nadzieję , że wybierze PRZYSZŁOŚĆ...., BO ZAWODOWI INTELEKTUALIŚCI ZAKRZYCZĄ GO, ŻE NIE MA WARSZTATU
BADAWCZEGO , ABY WYPOWIADAĆ SIĘ O KSIĄŻKACH O RACJACH WSZELAKICH...
Na marginesie, Chrystus była bardziej lekarzem niż publicystą...
X X X
http://zbigniewjacniacki-zyciemojeinasze.blogspot.com/2013/11/polska-bieda-z-polskiej-wyrasta-krwi.html
Anonimowośc nie jest dyskusją...
Anonimowośc jest swobodą w produkowaniu słow, za które nie bierze się odpowiedzialności...
Podobnie "tajność" służb specjalnych, tajemnic państwowych, umów międzynarodowych...
Wmawia się ludziom , że są konieczne..Po co ???Aby ukryć interesy cwaniaków politycznych???
Niestety dorośli mężczyźni kupili taka bajkę...I bardzą przepłacają za jej słuchanie...
Lekarstwa okazują się gorsze niż chorobyu
Pozdrawiam
No niech Pan powie, czy na moim miejscu chciałby Pan być kojarzony z panem Wojtasem przy akompaniamencie takich komentarzy:
"...Nikander
Wciska się Pan ze swoimi uwagami między wódkę i zakąskę.
Przede wszystkim - to, co Pan wskazał jako cel PRS - to tylko lokalne rozumienie kwestii i to w bardzo ograniczonym zakresie.
Na takich zasadach nie da się jednoznacznie uzasadnić potrzeby istnienia Polski. Równie dobrze takie cele można uzyskać pod innym zwierzchnictwem.
Nie znaczy, że krytykuję w czambuł wszystko, ale pańskie uwagi będą cenne w innym, późniejszym stadium dyskusji.
Niech Pan weźmie coś na wstrzymanie i włączy się do rozważań w stosownym momencie.
nadużycie link skomentuj
Krzysztof J. Wojtas 10.11.2013 11:23:50 ..."
niech sobie zatem dalej pan Wojtas prowadzi swoje "rozważania", ale beze mnie. Według mnie to umysłowy impotent.
Kasowanie pod byle pretekstem."
Zasady na jakich ma funkcjonowac zakładka zostały precyzyjnie określone.
Starczy sie dostosować albo odrzucic i nie ma sprawy.
Uczestnictwo w projekcie nie jest przymusowe.
Gdybym ja coś OBIECYWAŁ, to faktycznie ważna byłaby moja wiarygodność.
Ale jeżeli ja prowadzę OBIEKTYWNĄ ANALIZĘ sytuacji na podstawie PUBLICZNIE DOSTĘPNYCH DANYCH, to jest to tak, jak bym stwierdzał, że "2+2=4". Czy do obalenia lub potwierdzenia takiej tezy potrzebujesz wiedzieć, kto ją wygłosił ???
Czy jeżeli byś się dowiedział, że to powiedział Adolf Hitler, to byś uznał, ze to jest błąd ???
A gdyby te słowa powiedział np. Dalajlama, to byś uznał, że jest to prawda ?
Jakie to ma u diabła znaczenie ???
"Dla mnie ważne są poglądy i ich uzasadnienie, a nie osoba podpisująca się."
Skoro tak, to proponuję zostać przy dobrowolnej anonimowości/nieanonimowości, a kasować wyłącznie trollowanie ...
Dziwię się nerwowym reakcjom na pojawienie się na NE zakładki PRS z Panem Wojtasem w roli Wielkiego Mogoła.
Po pierwsze Pan Opara może sobie tu zakładać zakładki jakie tylko chce, bo to jego portal i może nawet założyć Gwadelupańską Rację Stanu.
Po drugie jeśli Pan Wojtas będzie na tej zakładce opowiadał koszałki opałki to można ją po prostu olać jeśli natomiast będą tam rzeczy sensowne, to czemu nie przeczytać i podyskutować.
Chcecie Państwo cenzury prewencyjnej ?
Jedni twierdzą, że intelektualnie nie dorósł do roli którą chce pełnić, inni odbierają mu prawo by mógł to robić. Faktem jest, że facet ma trudny charakter, nie przebiera w słowach w czasie dyskusji, często zraża do siebie dyskutantów bezpardonowymi odzywkami. Ma jednak wielką zaletę, której innym pretendentom brakuje. Ma jakąś spójną wizję, jest skuteczny , bo potrafił choćby p. Oparę przekonać do swoich wizji i chce coś w praktyce robić, przy czym zaprasza do dyskusji, a nie narzuca na siłę swoich poglądów, choć z pewnością będzie do nich przekonywał. Ma takie prawo. Głównym zarzutem wobec Wojtasa jest fakt, że nie chce się podporządkować Watykanowi. Ja pytam - co w tym złego, albowiem co zrobił Watykan dla polskiej racji stanu w swej historii. Tak mi sie wydaje, że przede wszystkim nas doił. A i dzisiaj jakie wsparcie mają polscy patrioci ze strony polskich hierarchów katolickich? Trzymają oni raczej stronę tych którzy zarządzają korytem i tyle.
Zresztą odbudowywanie Polski opierając sie na KK nie ma dzisiaj szans powodzenia . Co innego na wartościach , ale nie na instytucji. Widzę ile ludzi , nawet "mocno dojrzałych" odchodzi od kościoła katolickiego nie identyfikując się z tym co kościół ten robi. Nie mówię już o ludziach młodych których to co kościół gada już przeważnie w ogóle nie rusza.
Poza tym my sami Polacy bez przekonania i wsparcia sąsiadów nie mamy wielkich szans na zrzucenie jarzma . A spróbujcie przekonać choćby Czechów by poparli coś co firmuje Watykan.
Tak więc zamiast się włączyć w tworzenie, to odrzucacie Wojtasa , bo go nie lubicie i nie kocha on tych , których Wy kochacie. A przecież opiera się w swojej wizji prawie na tych samych wartościach co i Wy.
Wot, polskie piekiełko w pełnej krasie.
ps.
A jest ważne to co chce robić, choćby w kontekście ostatnich ruchów opozycji pozaparlamentarnej
RUCH NARODOWY ZŁOŻYŁ RZADOWI PROPOZYCJE WSPÓŁPRACY – ODKRYŁ PRZYŁBICE !!! za miziaforum.
Dyskusja o polityce nie jest matematyką ...
Jest w niej dużo elementu subiektywnego " wybieram to, bo ten polityk ma ładniejszy głos", " wybieram to, bo wierzę , że Watykan ma misję nadprzyrodzoną ", " wybieram ,to, bo banki zachodnie szybciej produkuja pieniadze"...albo, albo , albo...
Dlatego nie ma w sprawach publicznych 2*2=4...
Ludzie zmieniają poglądy ... Ich prawo...
Anonimowość stawia jednak rozmówcę w pozycji , że nie wie jak często jego adwersarz zmienia zdanie i czy jest sens z taką osobą prowadzić jakiekolwiek rozmowy...
Pańska ocena , że mój pogląd na anonimowośc to "błąd", jest wyłącznie wnioskiem z Pańskiego światopoglądu a nie z obiektywnej "matematyki politycznej".
Pozostaję przy zdaniu , że anonimowość sprzyja produkcji słów bez odpowiedzialności...Podobnie , jak tajne głosowania są inkubatorem dla marności męskich charakterów....
:)))
///A najpierwszy problem z Racją Stanu jest taki, że amputacji dokonać pilnie potrzeba. Bo naród nam się skundlił i oczyścić go potrzeba.................. O nowych i kreatywnych metodach oczyszczenia społeczeństwa naszego polskiego powinniśmy tutaj dyskutować.///
Zaiste.
Tekst zamieszczę ale z podpisem - "uwagi redakcyjne"."
>>>>>>> ..i dla takiego wydumanego FORMALIZMU będzie Pan kopiował notki by sygnować je "uwagi redakcji" ??
Nie szkoda czasu ?
Już pomijam fakt, że stwarzać to może wrażenie manipulowania dyskusją poprzez zamieszczane dowolnie notki "uwagi redakcji"..
Starczy sie dostosować albo odrzucić i nie ma sprawy.
Uczestnictwo w projekcie nie jest przymusowe.
>>>> te zasady to FORMALIZM, nic praktycznego z niego nie wynika, za to dyskusja od razu będzie ograniczona do wąskiego, niszowego grona.
A opcja dopisywania "uwag od redakcji" (głosy osób nie spełniających zasad formalnych) to potencjalne pole do manipulowania dyskusją.
Na cholerę te wszystkie kombinacje, zamiast skupić się na meritum, trolli na bieżąco odsiewać (za ataki personalne, za wulgaryzmy i za nic nie wnoszący bełkot). Resztę zostawić w spokoju i zobaczyć co z tego wyjdzie.
Ale nie, nie da się tak. Nie da się, bo trzeba "jak koń pod górkę" ...
Wdawanie się w bełkotliwe akcje i pomysły to jest KATASTROFA tego portalu.
Zamiast rozwijać portal, rozwija się tutaj kącik "Magia i Czary".
Może zainteresuje to 0,1% internautów, reszta pobędzie tu jeszcze chwilę z przyzwyczajenia, a potem się stąd zmyjemy, gdy tylko pojawi się sensowna alternatywa.
A taki fajny portal mógł być ...
Jako analizę "obiektywną" mam na myśli taką, która NIE OPIERA SIĘ NA ZAŁOŻENIACH NIEPUBLICZNYCH !!!
Np. jeżeli bym pisał, że "Kaczyński nie lubi brokułów", to musiałbym wykazać, że mogę to skądś wiedzieć. Tak samo, gdybym napisał, że Tusk wstał dzisiaj lewą nogą. To są tematy, na które nie ma sensu wypowiadać się bez autoryzacji.
Ale dyskusja na temat "ile jest 2+2" NIE WYMAGA autoryzacji osoby !!!
Liczą się jedynie NAPISANE TEKSTY i każdy może je analizować NIEZALEŻNIE !!!
Jeżeli opisałbym dowód dojścia do wyniku "2+2" i wyświetlił go w kosmosie tak, że każdy mógłby widzieć dowód, ale nikt by nie wiedział, kto jest autorem tego dowodu", to ludzie mogliby sobie spokojnie ZWERYFIKOWAĆ ten dowód i sami sobie odpowiedzieć, czy jest on prawdziwy czy nie na podstawie ogólnodostępnych informacji !!!
Mam PROPOZYCJĘ: podaj mi przykład sytuacji, w której brak anonimowości uniemożliwia przyjęcie jakiejś tezy.
Chodzi mi oczywiście o przykład tezy dotyczącej Polskiej Racji Stanu.
Wykaż mi, że można postawić taką tezę, która nie jest możliwa do dyskutowania bez znajomości autora słów ...
Zaiste - i tzw. moralność kalego - jak mnie banują to be, a jak ja banuję to cacy/bo nie jest to banowanie tylko coś innego :)))))))
Jeżeli tego nie zrobi, to przewiduję, że ta zakładka normalnie nie wypali.
Widać wyraźnie, że zabrano się do tematu od końca, czyli ustalono osobę, a później starano się udowodnić, że to właśnie ona zasługuje na to wyróżnienie. Za czasów Łażącego Łazarza byłoby to nie do pomyślenia. I to by było na tyle
Zamiast rozwijać portal, rozwija się tutaj kącik "Magia i Czary".
Może zainteresuje to 0,1% internautów, reszta pobędzie tu jeszcze chwilę z przyzwyczajenia, a potem się stąd zmyjemy, gdy tylko pojawi się sensowna alternatywa.
A taki fajny portal mógł być ...//
- To, że panu Oparze nie zależy na tym portalu odkryłem już dawno. Ta hucpa z Wojtasem wskazuje na jakieś dyrektywy z zewnątrz, prośbę nie do odrzucenia.
Przewidziałem takie obiekcje i reakcje.
I nie chodzi mi tu o to szambo wylewane na jego głowe przez niektórych. Ktoś kto proponuje cos dobrego i nowego musi się na to uodpornić. Hasbara różnej maści nie śpi.
Mam na mysli kwestie formalne.
Proponuję zrobić DWIE ZAKŁADKI PRS !!!!!!!!!!!!!
PRS-KJW oraz PRS-BLOGERZY
I zobaczymy, gdzie i co się będzie działo.
Zakładkę PRS-BLOGERZY proponuję, aby prowadził FREEDOM (bo jest ostatnio aktywny) ewentualnie ktokolwiek, kto nie jest zwolennikiem CP.
Jeżeli tak byśmy zrobili, to po miesiącu nikt nie miałby wątpliwości, która zakładka jest lepsza.
Oczywiście na zakładce PRS-KJW będzie "Pan/Pani", a u nas będzie "po nosemu", jak to mówił Kwiczoł ...
- He he, na co ty liczysz?
Wojtas pewnie nie ma czasu na tak przyziemne sprawy bo jest zajęty kompromitowaniem siebie i Neonu24.
Pamiętasz, jak całkiem niedawno dyskutowaliśmy o geometrii euklidesowej jako rzeczywistości w której żyjemy?
Poniżej - hi hi! o tym jak Wojtas poznał na podstawie ruchu satelit, że nie żyjemy w przestrzeni euklidesowej. I zamieścił to jako głos w dyskusji o Polskiej Racji Stanu. (sic!)
//
Czy rzeczywistość w jakiej istniejemy jest euklidesowa?
Są po temu wątpliwości; zajmujący się techniką wiedzą, że np. system pozycjonowania oparty na satelitach geostacjonarnych miałby duże odchyłki, a sposobem ich niwelacji są tzw. "poprawki inżynierskie".
W rzeczywistości euklidesowej wspomniane twierdzenie byłoby fałszem. Jednak euklidesowość przestrzeni może być uznana za prawdziwą jedynie lokalnie.
W świecie nauki istnieje udokumentowane twierdzenie o zakrzywieniu przestrzeni a nawet podawany jest promień krzywizny wszechświata.
W takim przypadku proste równoległe - to południki, które na "równiku" są równoległe, ale zbieżne na biegunach.
Takie ujęcie jest słuszne nie tylko w geometrii ale też innych działach matematyki. Przy badaniu zmienności funkcji pojawiają się nieciągłości (czyli "przejście" przez nieskończoność), a przy tym funkcja zmienia znak.
(...)
Jak to rozwiązać?
Sugestią jest rzeczywistość holograficzna.//
- I jak tu nie przyznać racji Jerzemu Wawro, który określił Wojtasa "wiejskim głupkiem"?
Przecież nieciągłość funkcji wcale nie musi oznaczać "przejścia przez nieskończoność" !!!
Faktem jest, że przyjmuje się jako jedną z możliwości geometrię nieeuklidesową, ale co to ma wspólnego z "hologramem" ???
I czy KJW w ogóle wie, co to jest "hologram" ?
Bo mi się wydaje, że ten astrolog uważa to za jakiś rodzaj "czarów" ...
Po drugie - czytający ma prawo wiedzieć kto i z jakich powodów głosi takie,a nie inne poglądy. To po to jest biografia.
Znamy się już długo; obecnie ma balast związany z rolą z-ce Red Nacza.
Myśli kategoriami portalu, którego dobro utożsamia z klikalnością.
Tymczasem to takie projekty jak PRS, nawet przy mniejszej klikalności, mogą wywindować portal do roli opiniotwórczego.
Jak SL to zrozumie - z przyjemnością pozbędę się balastu adminowonia.
Teraz chce "luzu" w zasadach dla klikalności. A to nie tędy droga.
Ci ludzie muszą mieć pewność, że ich nazwiska nie będą sąsiadowały z poglądami rodem z kurnika.
Tylko niech przestanie udawać katolika i narodowca, do cholery. Jest całkowicie zakłamany w tej kwestii. Niewiarygodny//
- To, że pan Opara jest całkowicie niewiarygodny to jest oczywiste, bo czyny świadczą przeciw niemu.
Ale w tym, że ze swoim portalem może robić co chce - nie masz racji. Pisałem o tym w moim usuniętym (chyba przez niego) komentarzu pod tą notką .
W nowej roli powinieneś bardziej dbać o sojuszników, choćby popierali Ciebie tylko przyjaznym komentarzem.
Twoja teza , że ja nic nie rozumiem , jest fałszywa . Jest kilka rzeczy , które rozumiem. Np. to co Ty piszesz, choć się z tym nie zgadzam.
A co to jest za obiektywność , która nie opiera się na założeniach niepublicznych ? Boża ? Nadludzka? Fizyczna lub metafizyczna ?
Obiektywna dla mnie oznacza powtarzalna , doświadczalna i nie ma żadnego związku z publiczną lub niepubliczną... Ale mogę się mylić, dlatego
proszę , napisz trochę o tej "obiektywności" , może łatwiej zrozumię sensowność szukania desygnatu pojęcia POLSKA RACJA STANU.
Gdyż narazie jest to dla mnie aktywność słowotwórcza . Co między innymi udowadnia tumult pod postem Pana Opary.
Polską rację stanu definiują rządzący współcześnie państwem polskim.
Aby ją poznać wystarczy przeczytać odpowiednie dokumenty państwowe.
Nie trzeba dyskutować.
Innym zagadnieniem jest , co mi się nie podoba w tej polskiej racji stanu 2013 AD ...
Tutaj jest miejsce na rozważnia ...Czy opinie krytyczne będą zbieżne???
Zobaczymy ...
X X X
Zapraszam http://zbigniewjacniacki-zyciemojeinasze.blogspot.com/
------------
@ Mind Service 17.11.2013 18:37:44
@ Ultima Thule 17.11.2013 18:41:40
------------
Wszystkim nam jest jakoś trudno dyskutować merytorycznie w temacie.
Widzę granice, gdyż każdy z nas może tylko to poznać i opisać, co sam zaobserwował. Na wsi hologram to może on zobaczy na wiejskiej zabawie.
Ważniejsze jest jednak, że SAMOORGANIZACJA NARODU nie wchodzi mu do tekstu, a może wejdzie najpierw do głowy? Czyżby nie poznał jeszcze, co to jest współpraca wsiowa? (w sensie współżycia z innymi ludźmi na wsi.)
A JA BYM MU ZAPROPONOWAŁ OMÓWIĆ RÓŻNICOWANIE SIĘ SPOŁECZEŃSTWA POLSKIEGO ZWIĄZANE Z PRZEMIANAMI TECHNOLOGII KOMUNIKACYJNYCH.
Wtedy wychodzi, że systemy samoorganizacji powstają i są nie do zatrzymania. Problem w tym, że wsiowi tkwią jeszcze w przechodzącym etapie systemu zhierarchizowanego.
Wszystkie podziały Wojtasa
(opcje:
1. narodowa
2. państwowa
3. wodzowska
4. idei zewnętrznej
5. tradycji polskiej/słowiańskiej)
http://cygnus.neon24.pl/post/101794,1-o-polska-racje-stanu
dotyczą tego jedynego przechodzącego, nieaktualnego już systemu, który działa przez wyróżnianie elementów podporządkowanych.
-------------------------------------------------------------
Przyszłość i nowoczesność proponuje Polakom:
-------------------------------------------------------------
AKT WOLI NARODU
Przy pomocy Biurokracji Narodowej
Budujemy Nowe Podstawy Państwa
http://www.petycjeonline.com/akt
Więc nie łatwiej będzie jeśli się Pan przeniesie ze swoimi wypocinami od razu na większy portal i to do tych którym tutaj Pan pisze?
Po co się Pan ciskasz na takim małym i to z takim plebsem, warchołami, czy też gachami?
Nie rozumiem.
Pozwolono nam „świętować” i cieszyć się „zwycięstwem” lecz jesteśmy uciemiężeni w prawie.
Pozwolono nam działać gospodarczo wśród wielkich przewałów i drobnych geszeftów.
Pozwolono nam wszystko kupować i mieć …jarzmo lichwiarza.
Pozwolono nam bez ograniczeń …emigrować.
Pozwolono nam demokratycznie wybierać … dżumę , cholerę lub inne „szczepionki”.
Zwyciężyliśmy ? Ale jakiego wroga ? Ale w jaki sposób ? Ale w jakim czasie? Ale jakie jest „źródło łaskawości” ?
Prawda nas wyzwoli … wytrwałych , wiernych lecz nielicznych.
W nowej roli powinieneś bardziej dbać o sojuszników, choćby popierali Ciebie tylko przyjaznym komentarzem."
Chyba że chodzi o coś zupełnie innego.
Niby związanegoz poglądami lecz bardziej z ich autorami a dokładnie danymi osobowymi.
Zaraz zaraz.... czy ja już tego gdzieś nie przeżywałem???????
Mam dziwne wrażenie że jest mi to dobrze znane.
poznaj - zinwygiluj - ZNISZCZ !!!
http://www.petycjeonline.com/akt
Takie otwarcie jest logiczne, niestety osiągnięcia na tym polu NSA nie są w detalu publikowane w Polsce.
Krótko: czy podasz swoje dane, czy nie, jest dla służb wywiadowczych bez różnicy. Możesz tylko utrudnić komunikację z ludźmi, z którymi chcesz wejść w kontakt.
A jak wiesz czym innym jest chęć a przymus - najczęściej przynosi zupełnie odwrotne skutki do zamierzonych.
W tym przypadku jak widzę, słyszę i czytam jako przysłowiowy gwóźdź do trumny całego projektu jest osobą kapo/nadzorcy/głównego cenzora/ itd. itp w osobie troglodyty z wybujałym ego.
Taka mieszanka mogła mieć więc tylko jeden efekt:
Samozapłon przed rozruchem
Co się boisz, u mnie na AWN ludzie podają dane, gdy chcą mieć kontakt z innymi. ?
Ja niczego się nie boję.
Nie chowam się za żadnymi wydumkami i IP które widać jest moje.
Popisuję sporadycznie jako zwykły komentator czyli GOŚĆ.
Gdybym natomiast był zarejestrowanym blogerem i prowadził bloga to wtedy zastanowiłbym się nad publikacjami pod swoimi prawdziwymi danymi - aczkolwiek nie do końca jestem o tym przekonany bo treść to treść a podpis to TYLKO podpis.
Natomiast sam dość mocno oddzielam granice pisania jako zwykły komentator a Bloger.
Uważam że zwykłemu komentatorowi można więcej.
Blogerowi mniej - bardziej wyważenie i lżejszymi słowami.
Dlatego wolę obecną pozycję "z której się ostrzeliwuję" :D
- Ja się cały czas zastanawiam dlaczego Wojtas tutaj czuje się zupełnie bezkarnie? Zapewne dzięki swoim protektorom. Ale to do czasu. Jak to mówią: Pan Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy!
Prezentuję ideę.Ci którzy ją rozumieją - będą jej służyć.
Nie mnie.
Dlatego raz jeszcze - trzeba zmienić optykę widzenia rzeczywistości. Przeciwnicy zdają sobie z tego sprawę i stąd ataki.
A tak w ogóle. Jest pod tą notką około 200 komentarzy.
ile z nich ma choć trochę przekazu merytorycznego?
Po co ta "woda" w dyskusji o PRS?
PS. Co domoich "ciętych" uwag.
Proszę przejrzeć ile jest tu chamskich uwag kierowanych do mnie?
To też, zwłaszcza wobec poważnych dyskutantów, trzeba usunąć.
Chcę, aby ten tekst R. Opary na stałe wisiał jako "1" zakładki, ale po usunięciu wszystkich komentarzy niemerytorycznych.
- No proszę jak Wojtas pokazuje swoje prawdziwe oblicze: chama i manipulatora. Ktoś wcześniej nabierał się na to, że to taki miły człowiek?
Żenada
Wioskowy głupek ma definiować polską rację stanu. Panie Opara. Bądź pan mężczyzną i przyznaj się, że jesteś wrogiem narodu i katolicyzmu.
Może mnie ten wioskowy głupek jeszcze nie skasuje
nadużycie link skomentuj
Skanderbeg 17.11.2013 20:23:40
@Skanderbeg 20:23:40
//Żenada
Wioskowy głupek ma definiować polską rację stanu. Panie Opara. Bądź pan mężczyzną i przyznaj się, że jesteś wrogiem narodu i katolicyzmu.
Może mnie ten wioskowy głupek jeszcze nie skasuje//
- He he, Wojtas wraz jego sektą teraz chyba czekają na wytyczne bo "agresywnie" milczą wszyscy.
nadużycie link skomentuj usuń
Mind Service 17.11.2013 20:31:26
@Mind Service
Mysle, że Wojtas to kretyn samodzielny. ale kim jest Opara? Kłamie jeśli pisze że jest narodowcem i kaTOLIKIEM, BO PROMOWANE SĄ TUTAJ HAsla antynarodowe i antykatolickie.
Łgarzu Opara, jaka jest Pana twarz?
nadużycie link skomentuj
Skanderbeg 17.11.2013 21:00:24
@Skanderbeg 21:00:24
Też skłaniam się ku temu, że to "kretyn samodzielny" - jak napisałeś, ale Wojtas nie działa sam. Ponieważ gołym okiem widać, że to pomyleniec skłaniam się ku temu, że jest wykorzystywany przez odpowiednie centra decyzyjne.
Czytaj więcej na: http://mindservice.prawynurt.pl/temat-media/cepownia-czyli-polska-racja-stanu-wg-ryszarda-opary-i-krzysztofa-wojtasa,1232.htm
nadużycie link skomentuj usuń
Mind Service 17.11.2013 21:10:27
Poniżej - hi hi! o tym jak Wojtas poznał na podstawie ruchu satelit, że nie żyjemy w przestrzeni euklidesowej. I zamieścił to jako głos w dyskusji o Polskiej Racji Stanu. (sic!)
//
Czy rzeczywistość w jakiej istniejemy jest euklidesowa?
Są po temu wątpliwości; zajmujący się techniką wiedzą, że np. system pozycjonowania oparty na satelitach geostacjonarnych miałby duże odchyłki, a sposobem ich niwelacji są tzw. "poprawki inżynierskie".
W rzeczywistości euklidesowej wspomniane twierdzenie byłoby fałszem. Jednak euklidesowość przestrzeni może być uznana za prawdziwą jedynie lokalnie.
W świecie nauki istnieje udokumentowane twierdzenie o zakrzywieniu przestrzeni a nawet podawany jest promień krzywizny wszechświata.
W takim przypadku proste równoległe - to południki, które na "równiku" są równoległe, ale zbieżne na biegunach.
Takie ujęcie jest słuszne nie tylko w geometrii ale też innych działach matematyki. Przy badaniu zmienności funkcji pojawiają się nieciągłości (czyli "przejście" przez nieskończoność), a przy tym funkcja zmienia znak.
(...)
Jak to rozwiązać?
Sugestią jest rzeczywistość holograficzna.//
- I jak tu nie przyznać racji Jerzemu Wawro, który określił Wojtasa "wiejskim głupkiem"?
nadużycie link skomentuj usuń
Mind Service 17.11.2013 18:37:44
@Mind Service 18:37:44
Co to za BEŁKOT ???
Przecież nieciągłość funkcji wcale nie musi oznaczać "przejścia przez nieskończoność" !!!
Faktem jest, że przyjmuje się jako jedną z możliwości geometrię nieeuklidesową, ale co to ma wspólnego z "hologramem" ???
I czy KJW w ogóle wie, co to jest "hologram" ?
Bo mi się wydaje, że ten astrolog uważa to za jakiś rodzaj "czarów" ...
nadużycie link skomentuj
Ultima Thule 17.11.2013 18:41:40
nadużycie link skomentuj usuń
Mind Service 17.11.2013 19:54:28
@Mind Service 19:54:28
Ten portal coraz bardziej przypomina piaskownicę, w której dzieci poprzebierane za batmanów i spidermanów bawią się w ratowanie świata ...
W czym ja do cholery biorę udział ???
nadużycie link skomentuj
Ultima Thule 17.11.2013 20:06:03
@Ultima Thule 20:06:03
//Ten portal coraz bardziej przypomina piaskownicę, w której dzieci poprzebierane za batmanów i spidermanów bawią się w ratowanie świata ...
W czym ja do cholery biorę udział ???//
- Dokładnie o tym samym myślę. Ja się wstydzę powiedzieć komuś, że na Neonie24 coś napisałem. Może powinniśmy założyć swój portal i zacząć sami siebie traktować poważnie?
nadużycie link skomentuj usuń
Mind Service 17.11.2013 20:12:07
Miałem dzisiaj odwiedziny kilku znajomych...Gdy pytałem co sądzą o krytyce inicjatywy Pana Opary polegającej na powierzeniu K.Wojtasowi roli moderatora zakładki PRS, spojrzeli na mnie dziwnym wzrokiem i poprosili o jeszcze jedno piwo.
Panowie i Panie , wyluzujcie...Nie ma parasola atomowego ani nad Panem Krzysztofem , ani nad pozostałymi blogerami...Nawet ci z USA nie śpią spokojnie , gdy Ludowe Chiny zareklamowały "ŻóŁtą łódz podwodną " (Beatlesi jednak wyprorokowali) z możliwościami atomowych niespodzianek ...
Bawiąc się w piaskownicy nie sypmy sobie piachu w oczy...Budujmy swoje zamki, warownie, tynele, podziemne miasta...Piachu jest w Polsce dość...
A propo piasku...
Ładne zdjęcia co można z niego wyrzeźbić http://zbigniew1108.neon24.pl/post/101782,budowanie-na-piasku-nie-zawsze-jest-takie-nierozsadne
Czy uważacie naprawdę, że pańszczyźniana ludność polska ma czas zastanawiać się nad tym, co kto myśli na temat polskiej racji stanu ???
A jeżeli ona myśli o czymś zupełnie innym ? Może warto przyjrzeć się tej rzeczywistości ?
I to nie jest blogosfera , to jest racja ludności polskiej...
My się wkurzamy na BREDNIE i BEŁKOT !!!
Dla nas problemem nie jest KJW, tylko twoje TEKSTY !!!
Mi w sumie jest KOMPLETNIE WSZYSTKO JEDNO, kto jest autorem bełkotu o CP, NAF i innych promowanych tutaj bzdurach. Ale jak widzę BZDURĘ< to nazywam ją BZDURĄ !!!
Przestań się już dalej ośmieszać, bo zrobiłeś już kompletny kabaret z ważnych spraw, a nikt włącznie z właścicielem nad niczym już tutaj nie panuje.
Ostatnia garstka rozsądnych ludzi próbuje was POPUKAĆ PO ROZPALONYCH GŁOWACH.
A wy albo z tego pukania skorzystacie, albo najlepiej nas wszystkich wybanujcie stąd i piszcie sobie swojego groteskowego bloga.
ZNISZCZYLIŚCIE WSPANIAŁY PORTAL !!!
TRAGEDIA !!!!!!!!!!!!!!!!!
OPAMIĘTAJCIE SIĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zamiast bełkotać o wielkiej Polsce, imperiach i cywilizacjach, zamiast bawić się w rycerzy na "konikach na biegunach" z tekturowymi mieczykami, zajmijcie się tym, czym portal blogerski powinien się zajmować:
sprawami SPOŁECZNYMI !!!
Tyle o tym tutaj pisałem, tyle nadziei wiązałem z portalem, ale teraz leżymy już na dnie.
Nawet nie myślcie, że uda się ten portal wykorzystać do kampanii wyborczych do PE oraz samorządowych.
To jest utopia.
Jeszcze jest czas na refleksję. Zmiany można wprowadzić jeszcze w tym roku, tak żeby od nowego roku Neon pojawił się jako portal SPRAW SPOŁECZNYCH.
Tak więc miesiąc czasu na ratowanie portalu.
W tym czasie trzeba wykasować wszystkie brednie o CP i inne "makagigi", stworzyć zakładki typu "SPÓŁDZIELNIE", "EDUKACJA", "SAMORZĄDY" itp., zachęcić parę osób takich jak ja do stymulowania tych zakładek i dać sobie czas 2-3 miechy na rozkręcenie debat.
Ale jak pójdziecie w stronę chorych wizji cywilizacyjno-imperialnych, to bawcie się sami, bo nikt normalny nie będzie się chciał kompromitować sąsiedztwem takich urojeń.
Mi znajomi mówią wprost: "czyś ty człowieku ZWARIOWAŁ ??? Gdzie ty piszesz ???"
Mi już jest zwyczajnie wstyd ...
Cyrk i paranoja ...
Tutaj zamieściłem odpowiedź na Twój komentarz, po tym jak obydwa nasze komenty zostały usunięte:
http://mindservice.prawynurt.pl/temat-media/ryszard-opara-i-jego-wizje,1234.htm
https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/s720x720/522353_350701398317575_1632423019_n.jpg
Zapewniam Pana, że zarówno portal Neon24.pl, jak i wszystkie umieszczone w nim zakładki - nigdy nie będą miały jawnie antykatolickiego czy też anty-narodowego charakteru.
Przynajmniej do czasu, kiedy ja będę miał coś do powiedzenia.
Oczywiście, pewne rzeczy są również kwestią oceny i interpretacji, ale są też rzeczy bezsporne. A że Neon24 jest i będzie platformą szerokiej dyskusji społecznej - będą zapewne też ścierać się rozmaite opinie czy też poglądy.
Z narodowym pozdrowieniem - Szczęść Boże
Wielu ludzi w Naszym Kraju jest (bądź wydaje sie być pokrzywdzonych).
Wielu ludziom ja i Neon24 pomagał i nadal będziemy to robić. Taka jest nasza rola. Nawet, jeżeli potem się okaże, że jesteśmy zwyczajnie wykorzystywani, nabierani, oszukiwani.
Niestety, taka jest często (zwłaszcza ostatnio) - Polska właśnie.
Portal Neon24.pl - jest taki, jakim go zrobili użytkownicy i autorzy tekstów.
Akurat ja i Redakcja, w sumie mają niewiele do powiedzenia. Owszem mamy pewną kontrolę, nad tym co jest publikowane - ale pisze, czyta, komentuje społeczność NE - i to wszystko w jej rękach.
A Pan też, ma Pan wiele pomysłów, czasem gromi Pan wszystkich z trybuny swojego geniuszu - i co z tego wynika?
I co z tego, że ma Pan Wolny Rynek - nie widzi Pan, że to kompletna teoria? Rządzą i tak Ci, którzy mają pieniądze, a raczej Ci którzy kontrolują emisję i obieg pieniądza.
A WOLNY RYNEK - to takie opium dla MAS.
I dla idiotów.
Niestety, w większości wypadków, większość ludzi - nie bardzo wie o co w tym wszystkim chodzi.
Dlatego tak łatwo ich oszukiwać. Dlatego tak łatwo dają się manipulować.
Dlatego też, właśnie rola portalu jak Neon24.pl jest zasadnicza:
- Informacja
- Edukacja
- Dyskusja (swobodna)
W rezultacie - opiniotwórczość i wyrabianie poglądów.
nich Pan porzuci drogę CePowni Wojtasa, która wiedzie na zatracenie i skorzysta z rady UT do której i ja się przyłączam oraz deklaruję pomoc w przypadku nawrócenia:
//
@Krzysztof J. Wojtas 21:08:17
Człowieku !!!! Nikt do ciebie nie kieruje żadnych chamskich uwag !!!
My się wkurzamy na BREDNIE i BEŁKOT !!!
Dla nas problemem nie jest KJW, tylko twoje TEKSTY !!!
Mi w sumie jest KOMPLETNIE WSZYSTKO JEDNO, kto jest autorem bełkotu o CP, NAF i innych promowanych tutaj bzdurach. Ale jak widzę BZDURĘ< to nazywam ją BZDURĄ !!!
Przestań się już dalej ośmieszać, bo zrobiłeś już kompletny kabaret z ważnych spraw, a nikt włącznie z właścicielem nad niczym już tutaj nie panuje.
Ostatnia garstka rozsądnych ludzi próbuje was POPUKAĆ PO ROZPALONYCH GŁOWACH.
A wy albo z tego pukania skorzystacie, albo najlepiej nas wszystkich wybanujcie stąd i piszcie sobie swojego groteskowego bloga.
ZNISZCZYLIŚCIE WSPANIAŁY PORTAL !!!
TRAGEDIA !!!!!!!!!!!!!!!!!
OPAMIĘTAJCIE SIĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zamiast bełkotać o wielkiej Polsce, imperiach i cywilizacjach, zamiast bawić się w rycerzy na "konikach na biegunach" z tekturowymi mieczykami, zajmijcie się tym, czym portal blogerski powinien się zajmować:
sprawami SPOŁECZNYMI !!!
Tyle o tym tutaj pisałem, tyle nadziei wiązałem z portalem, ale teraz leżymy już na dnie.
Nawet nie myślcie, że uda się ten portal wykorzystać do kampanii wyborczych do PE oraz samorządowych.
To jest utopia.
Jeszcze jest czas na refleksję. Zmiany można wprowadzić jeszcze w tym roku, tak żeby od nowego roku Neon pojawił się jako portal SPRAW SPOŁECZNYCH.
Tak więc miesiąc czasu na ratowanie portalu.
W tym czasie trzeba wykasować wszystkie brednie o CP i inne "makagigi", stworzyć zakładki typu "SPÓŁDZIELNIE", "EDUKACJA", "SAMORZĄDY" itp., zachęcić parę osób takich jak ja do stymulowania tych zakładek i dać sobie czas 2-3 miechy na rozkręcenie debat.
Ale jak pójdziecie w stronę chorych wizji cywilizacyjno-imperialnych, to bawcie się sami, bo nikt normalny nie będzie się chciał kompromitować sąsiedztwem takich urojeń.
Mi znajomi mówią wprost: "czyś ty człowieku ZWARIOWAŁ ??? Gdzie ty piszesz ???"
Mi już jest zwyczajnie wstyd ...
Cyrk i paranoja ...
nadużycie link skomentuj
Ultima Thule 17.11.2013 21:59:52
//
Myślę, że cokolwiek bym nie napisał - to jest dla Pani złe i niewłaściwe.
Hasła, o którym Pani pisze - nie pamiętam, nigdy nie należałem do Partii i bardzo rzadko w PRL-u czytałem gazety i oglądałem TV.
Natomiast, moi rodzice, którzy byli nauczycielami, przekazali mi wiele prawdy
zwłaszcza z historii Polski. A byli też przedwojenni i bardzo wierzący - więc słowa Bóg, naród, ojczyzna, patriotyzm - były naturalne w naszej rodzinie
Ale Pani zapewne i tak w moje słowa i szczere intencje nie wierzy -
No cóż, z największym szacunkiem - nie ma żadnego przymusu aby ze mną dyskutować czy też czytać komentować w Neon24.
To wyłącznie Pani dobra wola,
Ukłony
Po prostu, gdyby nawet udało się zaprosić tysiące ludzi z zewnątrz, zaangażować ich w nasze pomysły, to gdy zobaczą teksty KJW o CP, to po prostu uciekną ...
Nie ma szans na koegzystencję z CP ...
Tak samo, jak nikt normalny nie będzie pisał o ważnych sprawach na portalu "Magia i Czary" ...
Myślę, że powiedziałem wystarczająco dużo i wystarczająco jasno.
I nie rozumiem, dlaczego to wszystko idzie w tym kierunku. To nie wina blogerów, tylko kwestia wyboru strategi dla portalu. Próbowałem przekonać do moich koncepcji, moim zdaniem jedynych sensownych dla tego rodzaju portalu. Ze zdziwieniem i coraz większym szokiem obserwowałem kolejne "księżycowe inicjatywy" ...
Moja agresywna walka z CP jest spowodowana tym, że zrozumiałem że spokojna rozmowa już dawno straciła sens. Trzeba postawić sprawę na ostrzu noża, a podobne głosy kilkudziesięciu innych osób potwierdzają, że się nie mylę ...
Co do Wolnego Rynku:
Różnica pomiędzy Wolnym Rynkiem a CP to nie kwestia "teorii", tylko kwestia przekraczania granic absurdu.
O ile o Wolnym Rynku można dyskutować, spierać się, mieć różne koncepcje, o tyle bełkot CP nie nadaje się nawet do analizy.
Tak więc spór WR-SGR ma sens i wymieniamy się w nim konkretnymi argumentami (więcej lub mniej interwencjonizmu).
Spór WR-CP nie istnieje tak samo, jak nie istnieje spór Wolny Rynek-blebleble ...
Nic dodać, nic ująć.
Ten portal zaczyna być ciężkostrawny i idiotyczny.
Pozdrawiam
Nikt nie zmusza do pisania w zakładce PRS..., ani do czytania...
Podobnie jest z brakiem przymusu korzystania z Klubu Dyletantów, zakładek religijnych....W ogóle to nie ma przymusu z korzystania
z NEONU24...
Tumult "neoszlachty" i szydzenie ...
Tyle było deklaracji odchodzenia , a powracają...
Po co , skoro tu tylko piaskownica ?
Ja tę piaskownicę lubię ...Gdy ktoś sypie piaskiem , to go unikam ,
w miarę mozliwości....
Pozdrawiam
Ps.
Ciekawe na ile czasu starczy sił Panu Oparze na tłumaczenie , że wszystkie "dzieci " mogą budować wedlug własnego pomyslu dowolne zamki z piasku internetowych słów ?
//Szczerze też jestem zdziwiony takim frontalnym atakiem na Wojtasa....
Nikt nie zmusza do pisania w zakładce PRS..., ani do czytania...//
Moge tylko powtorzyc to co pisalem wczesniej.
Ja wogóle nie wchodzę do żadnych zakładek, ale z Wojtasem będzie inaczej - będzie promowany na pudle, na SG w trzech miejscach jednocześnie, tak jak to wcześniej bywało. Każdy, kto wejdzie na Neon24 będzie miał odnieść wrażenie, że CePownia to oficjalna linia programowa portalu i polska racja stanu. Wojtas - cenzor będzie promował jedynie siebe a nieprzychylne komentarze usuwał. Wcześniej tak robił: usuwał, obrażał i prowokował. Tak robi i teraz. On sie boi konfrontacji z inna mysla. Dyskusja merytoryczna dla niego nie istnieje, bo mogla by obnazyc jego intelektualna mialkosc.
Tu nie chodzi o dyskusje i Polska Racje Stanu ale o narzucenie tej jednej jedynej prawnie obowiazujacej mysli przewodniej Narodu. Zapewne dla jego dobra, no bo co motloch bedzie sie wymadrzal - ma przyjac do wierzenia CePownie aby wszystkim zylo sie lepiej!
To, że panu Oparze nie zależy na tym portalu odkryłem już dawno. Ta hucpa z Wojtasem wskazuje na jakieś dyrektywy z zewnątrz, prośbę nie do odrzucenia.
Wojtasa już poznaliśmy. Wielu było takich, ktorym zawrócił w głowach. Pamiętajmy, że pięciu już zwerbował do swojej sekty. A jak wiemy sekty są dlatego niebezpieczne bo po wypraniu mózgu guru dyktuje im jak mają mysleć i co robić. Wtedy kończy się wolność i przestaje być do śmiechu.
Wszedłem z ciekawości na promowaną notkę inauguracyjną Wojtasa. On tam jednoznacznie napisał, ze wszelkie niekonstruktywne wypowiedzi (czytaj nie po linii CePowej) będzie usuwał. Widać, że on nie ma zielonego pojęcia jak takim projektem zarządzać. Pisała o tym wcześniej Rebeliantka; i każdy kto choć trochę zna się na tym to potwierdzi.
Może niepotrzebie się obawiamy Wojtasa, bo zdaje się to będzie wielka klapa. Szkoda tylko, że wraz z Wojtasem na mieliźnie osiądzie Neon24 i jak Concordia pójdzie na złom.
Musimy na innych portalach przestrzec przed tą manipulacją na NE24, aby ktoś przypadkiem nie dał się na to nabrać. DOŚĆ JUŻ ROZBIJANIA PRAWICY!
Ja się cały czas zastanawiam dlaczego Wojtas tutaj czuje się zupełnie bezkarnie? Zapewne dzięki swoim protektorom. Ale to do czasu. Jak to mówią: Pan Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy!
otóż zakładka PRS to (przynajmniej teoretycznie) bardzo ważna, fundamentalna zakładka.
Blogerzy obecni na NE włożyli sporo wysiłku i pracy wierząc, że budują wydarzenie medialne mające służyć Polsce, Polakom, społeczeństwu.
Tymczasem zostaliśmy zrobieni w bambuko.
Oczywiście - można odejść, można nie pisać, lub można pisać w innych zakładkach.
Głos takich ludzi jak ja ma charakter INFORMACYJNY dla właściciela (wbrew twierdzeniom RO to on wpływa na portal, jest jego właścicielem i kształtuje wizerunek poprzez desygnowanie lub odwoływanie konkretnych ludzi z konkretnych funkcji).
Jeżeli zacząłbym pisać na portalu społecznym poruszając problemy typu gospodarka, ekonomia, bankowość, edukacja, samorządy itp. i nagle ktoś zacząłby pisać obok mnie o tarocie, astrologii, Cywilizacji Polskiej itp., to nie byłoby mi wszystko jedno !!!
Sąsiedztwo jest ważne, bo piszemy nie dla siebie, tylko dla innych ludzi. Pisząc w towarzystwie obłąkanych idei powodujemy, że odbiór naszych tekstów będzie przez pryzmat tego właśnie sąsiedztwa.
Zresztą ja mam konkretny feed-back od znajomych i wiem, jak to jest odbierane.
Co do obrażania się to zwracam uwagę, że to KJW ma styl "ex cathedra", on jest wszystkowiedzący i wydaje mi się, że za równe sobie osoby ma chyba tylko królów Polski oraz np. Piłsudskiego.
Po prostu sposób dyskusji jest nie do przyjęcia.
Co do mnie samego, to proponuję tylko przyjrzeć się wygenerowanym przeze mnie dyskusjom - ludzie chętnie wchodzili na moje artykuły i DYSKUTOWALI, pomimo ogromnego ładunku emocji, wyzwisk, wulgaryzmów - jakoś zamiast uciekać, to przychodzili. Nikt na NE nie ma takiego wskaźnika ŚREDNIEJ ilości komentarzy na jeden napisany artykuł !!!
W tym czasie, gdy ja prowadzę te emocjonujące i wściekle zajadłe dyskusje angażujące największe intelekty portalu, KJW pisze swoje dyrdymały, na temat których nikt nie chce dyskutować, a wszyscy jedynie atakują KJW pisząc wprost, co o nim i jego CP myślą ...
Zresztą samo przyznanie się KJW do bycia astrologiem ("zajmuję się tym 20 lat" i "coś w tym jest").
Promowanie bełkotu KJW to jest intelektualne dno i nie ma dla tego działania żadnego usprawiedliwienia.
Tak więc zachęcam teraz do porównania oglądalności i dyskutowalności moim artykułów i wpisów KJW ...
Ja potrafię wydobyć twórczy ferment, zaangażować ludzi, pokazać, że nawet księgowość banków może być fascynująca, potrafię opowiadać o księgowaniu z taką żarliwością, jak bym opowiadał o dopiero co poznanej cud-dziewczynie ... albo o podróży dookoła świata ... zdobywania najwyższych szczytów ... locie na Księżyc ... czy wreszcie o NIESKOŃCZONOŚCI ...
Już samo podejście Pana Krzysztofa Wojtasa do jawnej strony Polskiej Demokracji, powoduje, Tumult "neoszlachty" i szydzenie ciemnej strony. Źródło dobra niestety znajduje się po jasnej stronie demokracji, tam widać osiągnięcia każdego i będzie się wiedziało, z kim rozmawiamy.
Z ostrożności nie można rezygnować. Oby sił starczyło Panu Oparze.
Serdecznie Pozdrawiam
>>> SL jest bardziej skłonny zmienić zdanie, zwłaszcza w kwestii FORMALNEJ niż p.Wojtas, stąd pomysł na takie pośrednie rozwiązanie, ponadto p.Wojtas jest autorem koncepcji CP i trudno by jej bronił i jednocześnie obiektywnie administrował
Są bowiem DWA powody jakiegoś błędnego działania.
Jeden to świadome działanie na szkodę.
Ja jestem zwolennikiem tej drugiej tezy ...
Po drugie - czytający ma prawo wiedzieć kto i z jakich powodów głosi takie, a nie inne poglądy. To po to jest biografia.
>>> Nie ma sensu.
Uwagi 'troli' Pan po prostu wykasuje, zamiast poświęcać czas na kopiuj-wklej pod tytułem "uwagi redakcyjne" (furtka jaką przewidział Pan dla osób przeciwnych FORMALIZMOWI typu biografia, formułka "pan" itd..).
Dopiero gdy debata na PRS da efekty i będzie co wdrażać wtedy przyjdzie pora na biografie.
(opcje:
1. narodowa
(.....)
5. tradycji polskiej/słowiańskiej)
http://cygnus.neon24.pl/post/101794,1-o-polska-racje-stanu
dotyczą tego jedynego przechodzącego, nieaktualnego już systemu, który działa przez wyróżnianie elementów podporządkowanych.
>>> Akurat tradycja słowiańska w swoim pierwotnym wymiarze -wspólnoty, wiece nie jest organizacją opartą na hierarchii.
otóż ja prawie w ogóle nie piszę artykułów, tylko komentuję. Moje komentarze często stanowiły materiał obszerniejszy i merytorycznie zdecydowanie wyżej stojący od komentowanego przeze mnie czyjegoś artykułu. I to na bazie mojego komentarza rozwijała się tam potem dyskusja, często ku przerażeniu autora artykułu.
Tak więc warto to wziąć pod uwagę porównując mój poziom dyskusji i argumentowania z bełkotem KJW, który nie generuje żadnej dyskusji a jedynie "złą energię" ...
Naprawdę - zachęcam - zobaczcie na ilości komentarzy pod moimi i KJW artykułami:
http://cygnus.neon24.pl/
http://ultimathule.neon24.pl/
No comments ...
...ahaa skłonny/zmienić/zdanie - uzgadniałeś to z nim czy tak sam od siebie po swojemu - z ciekawości pytam bo może podpięty jesteś do jego głowy?
...aaa pośrednie - a nie zauważyłeś że jeden drugiemu basuje/obrończyciel/i jak rączka rączkę myje to spodziewasz się obiektywizmu?!
Różnica pomiędzy mną a KJW jest taka, że ja się właśnie cieszę, gdy jest spór i dyskusja.
Dlatego ja bym nikogo nie banował, a jedynie starał się uczynić dyskusję przejrzystą (vide moje próby definicji pojęć ekonomicznych lub dyskusja o bankowości).
W takiej sytuacji moderator/administrator powinien co jakiś czas PODSUMOWYWAĆ dyskusję, zbierając tezy i dyskusję na ich temat w jednym, zbiorczym artykule.
Informacje powinny być prezentowane CZYTELNIE (co dla KJW jest abstrakcją), w postaci tabel, schematów, grafik.
To oczywiście wymaga trochę pracy, ale daje niesamowicie szybkie dochodzenie do SEDNA dyskusji ...
Jeszcze raz odniosę się do moich prób definiowania pojęć ekonomicznych. Taki sposób dyskusji powoduje, że wszystkie poglądy są uwzględniane, ale żaden nie jest preferowany.
A każdy czytelnik, nawet nie śledzący debaty na bieżąco jest w stanie szybko zapoznać się z najnowszym up-grade'm i wyrobić sobie własnie zdanie.
Ponadto byłoby możliwe łatwe określenie WARUNKÓW BRZEGOWYCH oraz PROTOKOŁU ROZBIEŻNOŚCI ...
Taka metoda kolejnych przybliżeń wydobyła nas na chaosu pojęciowego, w jakim obecnie jesteśmy ...
Czy dyskusja nad PRS jest rzeczywiście tak ważna ?
Moim zdaniem ważniejsze są inicjatywy społeczne:
- spółdzielnie mieszkaniowe
- samorządy
- transparencja władzy
- edukacja
- pobudzenie patriotyzmu wśród młodzieży (poprzez edukacyjne projekty ukazujące dumną historię wielkiego narodu)
- sądy, prokuratura, policja
- ekonomia / gospodarka
A sprawa PRS wydaje mi się poboczna i sensowna do dyskusji UZUPEŁNIAJĄCYCH w kontekście wymienionych przeze mnie akcji.
Czy więc czasem nie jest tak, że ogromną energię trwonimy na sprawy trzeciorzędne ???
Niech nikogo nie zmyli dumna nazwa "Polska Racja Stanu", bo ja piaskownicę mogę nazwać "Centrum Kosmiczne na przylądku Canaveral" ...
Polską racją stanu jest integralność narodowa, terytorialna, gospodarcza, kulturowa i prawna. Wszystkie te integralności narusza EU.
Ale do tego nie trzeba wielkich dyskusji - to jest OCZYWISTE ...
Proponowałem, aby zrobić PRS-BLOGERZY, a PRS-KJW zostawić jako "punkt referencyjny" (coś w rodzaju zera bezwzględnego lub wzorca metra w Severe pod Paryżem).
W ten sposób Wszyscy będą zadowoleni, bo każdy dostanie to, czego oczekuje ...
Gdyby to było możliwe.
---SZAKALE ! no cóż...............
To co ujawnilo się pod postami Pana Ryszarda OPARY i Krzysztofa J. WOJTASA skłonilo mnie do zapisania się na listę chcących pisać w klubie Polskiej Racji Stanu ... "Szlachetni inaczej " nie będą decydowali z kim mam bawić się w "piaskownicy neonu24"...
Zbigniew Jacniacki, nick :zbigniew1108 , blog osobisty http://zbigniewjacniacki-zyciemojeinasze.blogspot.com/,
rocznik 1957,
wykształcenie wyższe:cybernetyka ekonomiczna i informatyka,
żonaty, czworo dzieci, dochody spoza budżetu państwa...
Kilkanaście lat temu opuściłem Warszawę i mieszkam w gminnej wiosce na Pomorzu...
Pamiętając , że umrę , nie zapominam , że żyję...
Przodkowie zostawili dobro i bałagan , chcę przyczynić się do zwiększania pierwszego i zmniejszania drugiego...
Opowiedzialności za mnie nie ponoszą żadne osoby prawne...ani doczesne ani nadprzyrodzone.
Boga Rodzica proszę o pomoc i ją otrzymuję w każdej sekundzie...
Kiedyś zrobię inwetarz i skataloguję pańskie inwektywy- może da to jakiś obraz i pokaże jakieś prawidłowości. Ciekawe. Przypadek kliniczny? Nie jestem psychiatrą, ale skonsultuję pański przypadek ze znajomym, który jest psychiatrą i napiszę o tym na NE.