
Informujemy, że w dniu 24.01.2013 r., zarejestrowano w Urzędzie m.st. Warszawy, Stowarzyszenie Zwykłe o nazwie Ruch Społeczny Porozumienia Narodowego (RSPN).
Sygnatariuszami (i członkami założycielami) Stowarzyszenia RSPN są:
1. Ryszard Opara (Klub Inteligencji Polskiej)
2. Tadeusz Bartold (Zjednoczenie Organizacji Samorządowych)
3. Lech Kuropatwiński (Samoobrona)
4. Admirał Marek Toczek (Klub Inteligencji Polskiej)
5. Krzysztof Lachowski
6. Dariusz Grabowski (przedsiębiorca, były Poseł i Europoseł)
7. Włodzimierz Bojarski (były Senator RP)
8. Andrzej Owsiński (Chrześcijańska Demokracja Stronnictwo Pracy)
9. Mieczysław Pawlak (PSL Mikołajczykowskie)
10. Jacek Wójcikiewicz (Obóz Wielkiej Polski)
11. Janusz Sperka (Fundacja Narodowa im Romana Dmowskiego)
12. Zbigniew Lipiński (Ruch Ludowo-Narodowy)
13. Sławomir Krupiński (Zjednoczenie Polski Ojczyzna)
14. Romuald Bryła (Ogólnopolskie Zrzeszenie Rencistów i Emerytów)
15. Eugeniusz Sendecki (Telewizja Narodowa)
Stowarzyszenie RSPN to inicjatywa społeczna, skupiająca organizacje oraz obywateli, których łączy wspólny system wartości oraz troska o przyszłość i suwerenność Polski. RSPN jest organizacją dobrowolną, otwartą dla wszystkich a Członkowie, zachowują swoją pełną autonomię. RSPN jest pierwszym krokiem stworzenia struktur organizacji masowego Ruchu Społecznego, którego głównym celem i zadaniem, będzie odbudowa Naszego Kraju.
Obecny tzw. Układ Republiki „Okrągłego Stołu” - ponosi całkowitą odpowiedzialność za stopniowy upadek gospodarczy RP i utratę suwerenności na rzecz UE Niemiec i Rosji. Ta sytuacja musi ulec całkowitej zmianie.
Podstawowym zadaniem przyszłej, odrodzonej Polski jest odbudowa polskiej gospodarki, rolnictwa a szczególnie przemysłu oraz odzyskanie branż i zakładów sprzedanych za półdarmo obcemu kapitałowi. Obowiązkiem Państwa Polskiego jest wspieranie rodzimej przedsiębiorczości.
Zasady Ideowe RSPN
RSPN w swej działalności będzie się kierował przede wszystkim interesami Narodu- jego wspólnego dobra - jakim jest Rzeczpospolita Polska. Podstawowe wartości to:
1. Naród, Państwo, Rodzina, Niepodległość i Suwerenność. Bezwzględne Prawo do życia i Prawo do Własności.
2. Rodzina jest podstawową komórką społeczną, opartą na związku małżeńskim kobiety i mężczyzny. Rodzina jest podstawowym podmiotem prawa, którego celem jest zabezpieczenie jej dobra.
3. Zgodnie z Polską Tradycją Narodową - świadomość, określa byt Narodu. Sprawą najwyższej wagi jest praworządność w oparciu o zasady moralne, etyczne i prawdę oraz przywrócenie w świadomości społecznej poczucia godności człowieka i Narodu.
4. Państwo sprawiedliwe - wszyscy obywatele równi wobec prawa. Bezwzględnie należy odebrać immunitety: posłom, senatorom, prokuratorom i sędziom. Każdy kto narusza prawo, łamie konstytucję, lub podejmuje decyzje godzące w interesy obywateli lub Państwa – musi ponosić odpowiedzialność - zgodnie z prawem.
5. Podstawą rozwoju Rzeczpospolitej jest poprawa stanu biologicznego Narodu, odrodzenie i wzbogacenie historycznie ukształtowanej kultury, tradycji oraz ochrona środowiska naturalnego.
6. Warunkiem rozwoju Narodu jest niepodległa, suwerenna i silna Polska, która zapewni obywatelom bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne oraz stworzy odpowiednie warunki działania na rzecz osobistego i wspólnego dobra, zgodnie ze zdolnościami, aspiracjami i wkładem pracy wszystkich obywateli.
7. Człowiek - obywatel musi mieć zagwarantowaną rzeczywistą pełnię praw i jednocześnie musi mieć świadomość obowiązku respektowania prawa, obrony ojczyzny oraz zachowania i wzbogacenia dziedzictwa narodowego.
8. Działalność gospodarcza musi być zgodna z pożytkiem społecznym. Nie można jej prowadzić w sposób naruszający bezpieczeństwo, wolność i godność pracownika czy też wyrządzając szkody w środowisku naturalnym. Własność jest gwarancją wolności a wszystkie jej formy (prywatna spółdzielcza, komunalna, państwowa) są równoprawne i pod ochroną władz państwowych i samorządowych.
9. Najważniejszy jest człowiek, człowiekowi ma służyć gospodarka, również te działy, które nie przynoszą zysków ale mają duży wpływ na przeciwdziałanie bezrobociu. Państwo musi o te sprawy szczególnie zadbać. Pieniądz ma służyć gospodarce i człowiekowi. Praca jest ważniejsza od kapitału.
10. Zasadnicze obowiązki władz państwa i samorządów to: zapewnienie Narodowi bezpieczeństwa; ochrona suwerenności Państwa; ochrona środowiska naturalnego i dziedzictwa narodowego; racjonalna eksploatacja bogactw zasobów naturalnych z pożytkiem dla całego Narodu; przeciwdziałanie bezrobociu; właściwa opieka; socjalna nad rencistami i emerytami, rodzinami wielodzietnymi oraz wszystkimi pokrzywdzonymi osobami i grupami społecznymi, tak w mieście jak i na wsi oraz takie kształtowanie życia gospodarczego, edukacji, nauki, kultury służby zdrowia, aby kolejne pokolenia dziedziczyły Ojczyznę w lepszym stanie niż ich przodkowie.
Zapraszamy wszystkich zainteresowanych najserdeczniej do dyskusji na temat wspólnych zasad ideowych i wartości, oraz do współpracy w ramach tworzenia RSPN.
Z Narodowym pozdrowieniem,
Ryszard Opara
I ten punkt 9 o tym, że Państwo ma zaganiać bezrobotnych do zakopywania i odkopywania butelek? Myślałem, że narodowcy są wolnorynkowcami.
Człowiek pracuje, żeby żyć, a nie żyje, żeby pracować.
Nie mniej dobrze, że powstają takie inicjatywy. Oby ich jak najwięcej.
1. Staliście się największym, bo realnym (mam nadzieję) zagrożeniem dla Rzeczypospolitej POstkomunistycznej.
2. W związku z tym używajcie telefonów tylko do 2 spraw: do rozmów o pogodzie i do umawiania się na spotkania. Będzieci na pormanentnym podsłuchu.
3. Uważajcie na pseudopatriotów, to agenci POstkoministycznej władzy, którzy będą dążyć wszelkimi sposobami do zniszczenia tej szczytnej ideii od środka, jak to miało miejsce z Samoobroną Ś.P. A.Leppera.
4. Aby tego wszystkiego uniknąć musicie mieć własnych zaufanych ludzi, którzy będą mięli oczy i uszy szeroko otwarte. Niestety dla samei ideii to Wam długo nie będą wierni pomimo wcześniejszych deklaracji. POstkomuna ma wielką kasę. Będzie chciała zaszantażować, a najczęściej przekupywać wielu z Was. Tak się niszczy ludzi i organizacje. A dopiero jak to nie pomoże to spróbują seryjnego samobójcy.
Trymam za Was kciuki. NIE DAJCIE SIE PORÓŻNIĆ ANI PRZEKUPIĆ. RZECZPOSPOLITA JEST JEDNA.
Pozdrawiam
Krzysztof Lachowski
Pozdrawiam
"Stowarzyszenie RSPN to inicjatywa społeczna, skupiająca organizacje oraz obywateli, których łączy wspólny system wartości oraz troska o przyszłość i suwerenność Polski."
Prawo o stowarzyszeniach
Art. 42.
1. Stowarzyszenie zwykłe nie może:
...
2) łączyć się w związki stowarzyszeń,
3) zrzeszać osób prawnych,
Jest Pan jako członek założyciel, z numerem pięć - jest tutaj Pana nazwisko i podpis własnoręczny. (na trzech oryginałach dokumentu - złożonego w Urzędzie m.st Warszawy). Fakt podpisał Pan jako osoba prywatna a nie jako przedstawiciel KRS.
W moim artykule, chciałem zwyczajnie przedstawić osoby.
Oczywiście, jeżeli Pan sobie życzy - złożymy pismo, korektę w Urzędzie.
Witam!
"Sprawą najwyższej wagi jest praworządność w oparciu o zasady moralne, etyczne i prawdę oraz przywrócenie w świadomości społecznej poczucia godności człowieka i Narodu.
4. Państwo sprawiedliwe - wszyscy obywatele równi wobec prawa. (...) Każdy kto narusza prawo, łamie konstytucję, lub podejmuje decyzje godzące w interesy obywateli lub Państwa – musi ponosić odpowiedzialność - zgodnie z prawem. "
jak w kontekście powyższego - interpretować ten cytat:
"Przecież ci ludzie, byli znakomitymi fachowcami. (...) odprawiono ich w niesławie, niejednokrotnie degradując, bez środków do życia - niejako wprost zmuszając do samoobrony i kierując niektórych do współpracy z wrogimi Polsce instytucjami."
Na wszelki wypadek dopiszę, że podmiotem byli tu byli pracownicy Służby Bezpieczeństwa/Wojskowej Służby Wewnętrznej...
Pozdrawiam
P.S. proszę nie traktować tego nadto osobiście, chodzi jedynie o jasność sytuacji...
Wątpliwości wymagające wyjaśnienia warunkujące szerokość poparcia tego nurtu dotyczą określenia SYSTEMU WARTOŚCI na jakie powołują się założyciele.
Czy one są tajne i jedynie dostępne wybranym?
Ta uwaga wynika z prostej przyczyny. Akceptuję treść tego "dekalogu". Jednak w praktyce konieczna będzie implementacja zasad w różnych okolicznościach.
Jeśli System wartości będzie znany i akceptowany - to KAŻDY może dokonywać wyborów w duchu deklaracji i także oceniać, czy wybory innych są też z nią zgodne.
Jeśli zaś system wartości jest niedookreślony - można tylko domniemywać zgodności z oczekiwaniami. Interpretatorami są Ojcowie Założyciele. Tworzy się struktura hierarchiczna sprzeczna z ideą polskości.
Brak praktycznie konkretów.
Brak definicji suwerenności.
Kto jest suwerenem?
Nad czym jest suwerenem - nad ziemią - by na niej stanowić prawo?
Brak deklaracji, że ziemia nie może być towarem. Kto dobrowolnie będzie jej bronił? Kto i ile może jej odgrodzić - jako teren prywatny?
Pojęcie własności kolektywnej (z wyjątkiem ziemi) - nie da się zdefiniować w sposób ogólny. Własność może być albo jednoosowbowa - całości, lub części rzeczy. Nie może być wspólna - bo wymaga to INDYWIDUALNEGO W KAZDYM PRZYPADKU -DEFINIOWANIA ZAKRESU kompetencji współwłascicieli. To początek prawa jeszcze bardziej rozdrobnionego, niż obecne.
Nie wróżę, ani nie życzę powodzenia w tak "hasłowym" przedsięwzięciu.
"Prawa do bycia sądzonym przez równych sobie". (magna Carta AD 1215)
Także brak obietnicy prawa do znajomości prawa.(więc ograniczenia jego ilości).
A powyższe nie wyniknie z tak nieusystematyzowanych postulatów , jakie zaprezentowano w "manifeście".
"Ze zdziwieniem przeczytałem moje nazwisko na liście sygnatariuszy Stowarzyszenia, ponieważ mimo, że o inicjatywie coś niecoś słyszałem, to nikt nie pytał mnie o zgodę na uczestnictwo w tym Stowarzyszeniu..."
Z powyższego wynika konieczność publicznego wyjaśnienia, czyje podpisy widnieją w dokumentach rejestrowych. Czy ktoś nieuprawniony podpisał się jako p. Lachowski?
www.youtube.com/watch?v=vON-jEzpt0k
Zapewniam Pana, że Albin Siwak jest prawdziwym Polakiem, że jest skory do rozmowy i warty poznania. Odtrącanie takich ludzi w budowie Polski - niemądre.
Ruch Na Rzecz Zmiany Konstytucji:
Zmienić art. 104 p1 z
Posłów nie wiażą instrukcje wyborców.
Na:
Posłowie głosują zgodnie z wolą większości okręgów z których zostali wybrani.
Struktura oligarchiczna - rozpada się w drobny mak.
(np. - Obywatele większościowo decydują, czy na multipleksie będzie RM.)
Zostaje otwarty nowy rozdział historii - "Demokratyczna Polska".
Art. 42.
1. Stowarzyszenie zwykłe nie może:
...
2) łączyć się w związki stowarzyszeń,
3) zrzeszać osób prawnych,
/////15 nazwisk na liście to osoby fizyczne, działające, jak należy się domyślać prywatnie,a nie w imieniu organizacji, których są członkami
Urząd m.st. Warszawy to nie sąd rejestrowy.
Pański komentarz jest tandetną zaczepką.
PS. Proszę uzupełnić edukację w zakresie roli znaków interpunkcyjnych w języku polskim i ich wpływie na jednoznaczność przekazu.
Jedna uwaga - w organie samorządowym dokonuje się zgłoszenia stowarzyszenia zwykłego a nie rejestracji. Zgłoszenie i rejestracja nie są pojęciami tożsamymi.
Meritum mojego komentarza są wątpliwości dot. podpisów. Czy można być sygnatariuszem aktu założycielskiego oraz członkiem założycielem, nie wiedząc o tym, że jest się sygnatariuszem i członkiem zakładanego stowarzyszenia?
Cieszę się, że Pan ciągle czyta Nowy Ekran, choć rozumiem, że nie robi Pan tego z żadnej życzliwości a zupełnie odwrotnych powodów.
Najłatwiej jest krytykować i udawać eksperta, być niezadowolonym. Takich osób jest w Naszym Kraju większość. Gorzej, kiedy trzeba coś pozytywnego i konstruktywnego zrobić. Zwłaszcza razem. Tutaj chętnych niestety brak. Takie są Polskie realia.
Na wniosku złożonym w Urzędzie m.st. Warszawy, widnieją tylko nazwiska wymienionych osób (fizycznych a nie organizacji).
W swoim artykule, jedynie informuję - skąd te osoby są, nie twierdzę, że one kogoś reprezentują. (Ale chyba mogą być pełnomocnikami).
Życzę zdrowia i powodzenia w Pańskich planach.
Ukłony
Cała inicjatywa wygląda na hucpę agentury, do niszczenia, kompromitowania zalążków jednoczenia się narodowego myślenia Polaków, ot chociażby by nie przyjęli programu i celów wyznaczonych przez Stanisława Tymińskiego i metod do ich osiągnięcia, nie stali się siłą we własnym Państwie.
Panie Henryku, przede wszystkim nie ma u Opary odwołania do wartości chrześcijańskich. On co innego pisze, co innego mówi i co innego myśli. Czy taki człowiek może coś dobrego zrobić dla Polski? Tylko Bóg na 1 miejscu, jeżeli Bóg będzie na 1 miejscu, to wszystko będzie na swoim miejscu. Jeżeli jego pisanie, mowa i myślenie będzie bez Boga i wiary to znaczy, że jest to twór szkodliwy i powołany jako matacz i destruktor.
To w końcu jak ? Zgłoszono- zarejestrowano-złożono wniosek ?
Kto, gdzie, kiedy. Kwity na stół, proszę ! Skany.
Oświadczenia piętnastu założycieli - kogo reprezentują.
Jak to ma być początek, to transparentnie ! Proszę !
Art. 42.
1. Stowarzyszenie zwykłe nie może:
...
2) łączyć się w związki stowarzyszeń,
3) zrzeszać osób prawnych,"
========================
Już o tym dawniej pisałem, zapewne w magistracie zgłoszono osoby fizyczne, a dla mediów, na NE panuje "wersja medialna". Na podstawie takiego wpisy w zasadzie możliwa jest delegalizacja za naruszenie ustawy. Bufetowa zrobi to bez wahania przed... wyborami dopiero. Nie ma jak dobry moment...
Zapewne chcą docelowo powołać kolejne stowarzyszenie rejestrowe po KIP i wielu innych w których są, a z których NIC absolutnie nie wynika, nawet think tanki mają sens dopiero wtedy gdyby mają jakąś siłę przebicia, nie tylko pisania, gadania do garstki neonautów, czy konferecjomaniaków.
Nie potępiam jednak (mimo że jestem w Legionie Św. Ekspedyta u setnika Asadowa) tej inicjatywy, nawet na swój sposób jej kibicuję. Nie jest gorsza przecież od parszywych (zdrada, zdrada i moc innych niegodziwości) partii systemowych, trzeba próbować złamać też monopol PiS, musi być miejsce na scenie dla innych sił patriotycznych, w tym bardziej radykalnych, jednoznacznych, odważnych.
Nie ma też już wyjścia skoro nieszczęśliwie dla całego obozu narodowego... MW, ONR, grupa Zawiszy Marszu Niepodległości idą swoją jakąś drogą zapewne bliżej USA, mimo że to maskują. To im pozwoli konkurować z PiS, mniej radykalizmu wobec UE itd. Możemy mieć ruchy narodowe młodych, starych, miękkie, radykalne, katolickie i inne zorientowane na poszczególne mocarstwa, odłamy NWO, masonów.
Nie wierzę jednak żeby ta inicjatywa polityczna była wstanie porwać Polaków, może stworzyć za to kolejny, ale jeden z modułów wielkiej układanki. Tylko kto ułoży całość. Jakaś rada nadmęrdców, a może oczekiwanie Polaków na przełom to wymusi na politykierach kanapowych jak i Pan Panie Tomaszu... bez urazy. Po latach zaś okaże się co to jest naprawdę, o co chodz, chodziło tym ludziom. Kilku ma wyraźnie prorosyjskie poglądy, inni niejednoznaczne. Przypomina to stronnictwa w końcu XVIII wieku, sami patrioci, a Rzeczypospolitą w wyniku ich działań szybko trafił szlak za kadencji ostatniego "króla".
Pytam się Was Polacy, apeluję szczególnie (co nie znaczy że pomijam tych po 40-stce, sam ma 41) do młodszej połowy Katolickiej Narodu Polskiego nie umoczonej w PRL, nie umoczonej w III RP nawet przez życie swoich prominentnych, kolaborujących w PRL rodziców, dziadków, rodzin... kiedy przyjdzie pora na KATOLICKO-NARODOWY RUCH jednak całkowicie oddolny, najwyżej zainicjowany przez komitet wizjonerów, założycielski bez oczekiwań z tego tytułu?
Apeluję do nowego środowiska o podejmowanie inicjatyw zjednoczeniowych, wspólnych. Tu zobaczymy Waszą siłę, albo jej brak... Narodowcy, patrioci nawet bardziej wierzący w narrację piłsudczyzny nie powinni ze sobą walczyć, trzeba współpracować. Obok PiS musi powstać szeroki ruch wyborczy różnych stronnictw patriotycznych. Jedna siła mimo diametralnych różnic programowych.
Poza tym nie jest powiedziane czy przyjdzie nam politykować przez normalne narzędzia demokracji. Może to być i ulica, strajki, sprzeciw obywatelski w różnej formie, tak się dzieje i na zachodzie, w USA, wszędzie. Wolno nam, obywatele nie są niewolnikami państw, to państwa są SŁUGAMI ich obywateli, ale warstwy rządzące, uprzywilejowane pijawki-pasożyty, cała prawie budżetówka, rzeczywiste ośrodki władzy sterowanej z zagranicy i przez dziwne gremia... tego nie przyznają. Gratuluję tekstów w uważaku.
Jak Pan sądzi, czy ten ruch p.Opary więcej czy mniej (czyli prawie nic) osiągnie niż Wasz ruch? Połączcie siły zachowując odrębność, suwerenność, chodzi głównie w wspólny start wyborczy. Nie dajmy się ograć jako niepisowcy kolejny raz. Musimy wejść do parlamentu, do samorządów, natomiast eurowybory trzeba spektakularnie zbojkotować biorąc w nich potężny udział, po czym rezygnując całkiem z uzyskanych mandatów. To będzie mocne i rozleje się echem na całą UE, uderzy w nią jak obuchem, o tym się będzie mówiło latami w PE, w Europie. Wielka Brytania zapieje z zachwytu ;)
Pozdrawiam
Nie dajcie sobie wejść na głowy masonom, sekciarzom i zateizowanym postkomunistom (może próbującym być katolikami, ale słabo im to mentalnie wychodzi) patrzącym na Nową Polskę po III RP dalej przez pryzmat osiągnięć z PRL. Świat się zmienia, dobrobyt może być zapewniony bez metod z PRL zaimportowanych z Rosji sowieckiej, oraz przez planistów zwykle masonów typu Hilary Minc wiadomej nacji.
Na Pana życzenie - dołączyłem skan dokumentu.
Złożenie wniosku do Urzędu m.st. Warszawy jest równoznaczne z rejestracją Stowarzyszenia Zwykłego. (Tak mnie poinformowano).
Wniosek jest oświadczeniem osób fizycznych, reprezentujących siebie.
Ukłony
Ruch stałby się dzięki temu bardzo popularny, rozumiem że 15 osób ma 15 różnych ocen i trudno będzie teraz kooptować kolejnych polityków, autorytety. Wszyscy się muszą zgodzić, zaakceptować nowych... To że Was ogłoszą razwiedką, "ruską agenturą", moczarowcami, neokomuną itd to oczywiste, proszę się na to przygotować i szybko zaskakująco poszerzać bazę korzystając z wszelkich możliwości. Sugeruję dalsze kroki w kierunku emerytów, rencistów, osób chorych, wojska i emerytowanej budżetówki. To chyba Wasz naturalny elektorat na razie.
Osoby skłonne do pracy programowej należy umieścić w takiej radzie i nie będą "umoczone" w szyld, a zajmą się think tankiem. Tak można namówić całą grupę profesorów, autorytetów.
Ci którzy sądzą że Panu rzekomo szczerze kibicuję... nie rozumieją o co mi chodzi docelowo, a chodzi mi o to żeby w sejmie pojawiło się 200 posłów PiS, ze 150 z ruchu narodowo-obywatelskiego i to jest ważne. Wtedy nawet mniejszościowy rząd PiS będzie miał zupełnie inny charakter, będziemy ich pilnować, a kiedy się wypalą jak wszyscy przyciśnięci trudnościami, nieudolnością, własnymi interesikami i interesami zagranicy itd, to będzie kolej wreszcie na rządy Suwerena bezpośrednio. Wiem że komitet obywatelski np 100 posłów w sejmie rozbije się może na kilkanaście klubów, kół. Cóż. Taka jest demokracja, ale lepsze to od rządów monopartii PZPR czy PO.
Udało się Panu zebrać trochę środowisk i proszę kontynuować. Inne próby zjednoczeniowe zdaje się są sparaliżowane. Był taki Konwent Narodowy Polski, miał być Kongres Narodowy. Był i historyczny Konwent Św. Katarzyny, następny taki projekt (ale inny, raczej jako Kongres Narodu Polskiego większy od zjazdów czołowych partii, organizacji) jest niezbędny, MUSI SIE UDAĆ. Tylko proszę nie stawać na czele, nawet generał musi znać swoje właściwe miejsce w szeregu, wszystko się rozbije o liderowanie zjednoczenia, ono zostanie zniszczone jeżeli Pan będzie na czele (rozgrzewka z NE jest wymowna), niech to jest kolektywny komitet demokratycznie samorządny, a nie osoba, czy małe prezydium nadwładzy. Nie ufamy nikomu. Podobną nieufność dla równowagi mamy np do p. Zawiszy.
Miałem marzenie o takiej organizacji na NE z grona zwyklejszych blogerów, ale to przeszłość. Blogerzy zazwyczaj są po prostu... blogerami, mowa o tych zwykłych, a nie politykami, działaczami społecznymi z wizjami na wielką skalę. Chyba utopią jest zebranie blogerów w partię internetową. Prędzej szerzej internautów, czyli osoby niekoniecznie blogujące, ale obecne w sieci. Pan to zrobił po swojemu z grona vipów głównie NE, oddolność szlag trafił i to może być słabość projektu, a może atut jeżeli ci ludzie wiedzą czego chcą... Czy to nie jest jednak trochę "na siłę"?
Teraz jestem równolegle na Legionie Św. Ekspedyta, tam więcej komentuję niż tutaj i choćby z tej racji tu na NE już nie zamierzam tworzyć, lansować żadnych klubów, organizacji. Zacznę działać na FB, tam mnie znajdziecie i moje pomysły. Będę tu blogował jak typowy bloger, no prawie typowy...
Polecam więc dorzucenie do tego moich sloganów: http://gps65.salon24.pl/466695,propozycja-programu-ruchu-narodowego
Będzie Wam bardzo trudno, bo takie głupoty głosi jeszcze ze sto innych organizacji i wszystkie partie polityczne. Trudno będzie zwykłemu obywatelowi odróżnić Was od innych.
Udział towarzysza Bojarskiego, typowego, wręcz archetypowego socjaldemokraty, w tym towarzystwie gwarantuje, że to będzie następne stowarzyszenie socjaldemokratów niczym nie różniące się od socjaldemokratów rządzących z PO czy socjaldemokratów opozycyjnych z PiS. Polecam Wam przyjęcie zawołania: "Lenin wiecznie żywy!"
Nie rozumiem powyższego.
Mam chyba prawo powiedzieć, że nie podoba mi się w przyszłej partii (bo sądzę, że taki cel ma utworzona organizacja) , którą potencjalnie mogłabym poprzeć sprowadzanie osób związanych z partiami będącymi obecnie u władzy (PSL) oraz tp (Samoobrona).
A propos pktu 9. uwazam, że chore jest utrzymywanie z podatków pracujących ludzi tworu, który nie przynosi zysków po to aby ktoś miał pracę. Sorry, ale w tym temacie mam poglądy zblizone raczej do Korwina.
A props jestem absolwentem matematyki i nie widzę tu miejsca na umieszczenie danych matematycznych.
I jeszcze jedno. Jakoś nie mam zaufania do pana Opary. Może intuicja?
Jeżeli napiszę, że chcę być zdrowym i szczęśliwym, to zaraz znajdzie się ktoś co napisze, abym dał sobie w żyłę.
Na poważnie to:
Istotę zmian przedstawił Stanisław Tymiński i je akceptuję jako Program.
Dodałbym do tego, nazwijmy to Konstytucyjnym Prawem Człowieka do Zdrowego Życia i Naturalnej Żywności z poszanowaniem godności wszelkiego Stworzenia. Chodzi o to, aby dać sygnał ludziom głównie z zachodu, że Polska żywność jest będzie produkowana tylko naturalnie, potem czynami przekonać ich, że tak jest:
1/ Zakaz sprowadzania i produkcji wszelkich roślin GMO.
2/ Hodowla zwierząt i produkcja żywności w systemie rozproszonym, tj. ekologicznym. (np. hodowle świń np. do 150 sztuk, chodzi też o to, że rozproszona hodowla nie zatruwa środowiska, daje nawóz pod ekologiczne uprawy i jest mało podatna na masowe zatrucie, cały Świat Bóg stworzył w systemie rozproszonym, a nie scentralizowanym, dlatego pod żadnym pozorem nie należy działać wbrew temu, wtedy zaczniemy żyć w zgodzie z Naturą, damy szansę pięknego i szczęśliwego życia naszym następcom na tej ziemi).
3/ W produkcji roślin zakaz stosowania wszelkich trucizn do niszczenia chwastów czy tzw. szkodników. Do zwalczania szkodników stosować tylko naturalne metody ot chociażby zadbać o większą ilość ptaków żywiących się nimi. (Używanie trucizn, niszczy szkodniki a jednocześnie truje zwierzęta, ptaki, a czego nie wytruje pozbawia pożywienia)
Rzecz jest bowiem w tym, że tzw. zachód nie ma już takiej możliwości, ziemię wyjałowili, nie ma w niej robaków ani bakterii, nie widzą już i nie słyszą śpiewu ptaków. Wiedzą też, że zniszczyli swoje środowisko, zrozumieli błąd, dlatego płacą dużo za tzw. ekologiczną żywność. Oni już nie mają wielkiego wyboru przez najbliższe dziesiątki lat, ale Polska ma szansę jeszcze odwrócić pochód zniszczenia środowiska, cała może stać się naturalną enklawą Europy, z piękną naturą i zdrową żywnością, czym zdobylibyśmy ich rynek żywności i nie tylko.
czy porządek na liście wartości odzwierciedla hierachię, czy też kolejność mogłaby być dowolna ?
Bezwzględne Prawo do życia
i
bezwględne Prawo do Własności. ?
Jest to istotne, bowiem prawo do własności jest powszechnie wykorzystywane do tego, aby innym ograniczyć prawo do życia.
:)
No - to co? Przyjdziesz na pączki jutro? I herbatę?
zgoda
"Rodzina jest podstawowym podmiotem prawa, którego celem jest zabezpieczenie jej dobra."
a co z osobami samotnymi, nie są "podstawowym podmiotem prawa" ?
czy to oznacza, że Pana podpis na dokumencie jest sfałszowany ?
--------------------------------------------------------------------------
----------------------------------------------------
Najłatwiej jest krytykować i udawać eksperta, być niezadowolonym. Takich osób jest w Naszym Kraju większość. Gorzej, kiedy trzeba coś pozytywnego i konstruktywnego zrobić. Zwłaszcza razem. Tutaj chętnych niestety brak. Takie są Polskie realia.
----------------------------------------------------
Napisał Pan prawdę, ale Pańska propozycja potwierdza tę prawdę - wpisuje się w nią.
Nie ma w niej oparcia o zdrowy rozsądek. A nikt z Polaków (pomijając szubrawców) w okrągłe i niekonkretne hasła - nie wierzy.
Wiara w Pańskie dobre intencje, to zaledwie drobny ułamek gwarancji, że wynik takiej inicjatywy - zmieni Polskę. Nie sądzę też, aby nadzieja na zmianę "czegoś w Polsce" była impulsem dla kiwnięcie palcem - większości - o którą, jak rozumiem, chce Pan zabiegać.
Jak dotąd WSZYSTKIE DEKLARACJE kandydatów na wybrańców miały formę i treść bliską Pańskiej.
Dopiero PO zdobyciu zdolności stanowienia prawa okazywało się, co mieli "na myśli" - zabiegający o poparcie kandydaci.
Wielka szkoda, że nie próbuje Pan serio przyciągnąć jakiejś większości do śmiertelnie konsekwentnej pracy (PRACY, A NIE WALKI) dla Polski.
Ogólnikowość "koncertu życzeń" nie jest dobrą kanwą do dyskusji.
Dobrą - jest precyzyjne zdefiniowanie granic, których nowy porządek będący celem stowarzyszenia - NIE PRZEKROCZY.
Proszę nie pocieszać się pewnym poparciem blogerów.
Większość z nich traktuje Polaków paternalistycznie.
Uważam, że bez większościowego oparcia w narodzie - wyrzuci Pan kolejne sumy.
posłów nie mogą wiązać instrukcje wyborców, bo natychmiast będziemy mieli rozbicie dzielnicowe i wojnę domową.
1.Hasła piekne wszyscy mają. Ja chciałabym wiedzieć w jaki sposób zamierzają je zrealizować i od czego zacząć.
2. Bardzo ważną sprawą jest odpowiedź na pytanie: kim są osoby reprezentujące partię, co robiły w przeszłości, kim byli ich rodzice. Powiem nawet, że w obecnej rzeczywistości jest to sprawa kluczowa.
Po ostatnich 23 latach takiego wielokrotnego oszustwa najwyższy jest czas zrozumieć jego istotę i wypracować całkowicie inne metody.
Nie walcz na polu które przygotował przeciwnik i bronią w której nie masz szans na wygraną. Wybierz pole i broń Ty, broń w której przeciwnik jest najsłabszy.
Powodzeniua...
Działalność gospodarcza nie może być zgodna z pożytkiem społecznym.
Zapewne ma przynosić pożytek ją prowadzącemu, a szkodzić społeczeństwu.
Działalność gospodarczą można prowadzić w sposób naruszający bezpieczeństwo, wolność i godność pracownika, oraz wyrządzając szkody w środowisku naturalnym.
Własność nie jest gwarancją wolności,
a wszystkie jej formy (prywatna spółdzielcza, komunalna, państwowa) nie mogą być równoprawne i pod ochroną władz państwowych i samorządowych.
Skąd jakaś większość secesyjna?
nieprawda, dopiero wtedy, gdy prezydent nie wyrazi sprzeciwu, przez co zgloszenie się uprawomocni.
Bez tych dwu najwazniejszych elementow nie mozna budowac przyszlosci Polski praworzadnej, silnej i niepodleglej.
Bez tych rzeczy jestescie Panowie tylko towarzystwem wzajemnej adoracji przepelnionym troska o wyglad zewnetrzny.
Wasza zapominajaca o chrzescijanstwie wizja Polski przekresla ten ruch.
Tymczasem, na poczatek, dla rozszerzenia horyzontow, radze zapoznac sie z artykulem
http://www.naszdziennik.pl/mysl/22897,cywilizacja-nienawisci.html
no to chyba dobrze.
Czy kościół katolicki jest organizacją partyjną ?
Nie mówiąc już o tym, że "lewacy" rządzili tylko 45 lat, ostatnie 25 lat to rządy korwinowców.
natychmiast warszawka odetnie się od współudziału w kosztach, oczywiście biorąc haracz na urzędy centralne, bo przecież gdzieś być muszą,
wojna gospodarcza pomiędzy okręgami wyborczymi pewna. A może nie tylko gospodarcza.
Szczęść Ci Boże
Właśnie to miałam na mysli pisząc o przeszłości "kandydatów do władzy" i identyfikacji ich przodków.
Pod wpływem innych mądrych opinii mogą co najwyżej udoskonalać swoją wizję badź metody dojścia do celu.
To, co Pan pisze jest ważne, jest najważniejsze.
Pominiecie tego oznacza, że reszta to ścinki makulatury i nic więcej.
W sumie nie miałem się już logować, ale rozpoznałem dawnego Kolegę z PN :)
Ukłony.
PS
Zapraszam na: http://www.wirtualnemedia.pl/
Popieram wyraźne odcięcie się od negatywnego elektoratu (dziegciu politycznego) poprzez pokazanie właściwego miejsca w szeregu ultraliberałom i zwolennikom wojny religijnej.
Chcę jednocześnie oddać szacunek dla już włożonej pracy organizatorskiej. Piętnastu Polaków, którzy coś wspólnego ustalili to ociera się o granicę cudu.
Jeszcze raz. Trzymam za Was chłopaki!!!
Zakładałem "Rowerowy Szczecin" . Będziecie Panowie musieli wynająć
minimum 1 metr kwadratowy lokalu, by mieć adres do korespondencji.
Jest on niezbędny (adres) przy rejestracji sądowej. Warto o tym pamiętać
by nie latać niepotrzebnie po urzędach. No i regulamin sąd musi zatwierdzić,
a potem dopiero dołączyć do zawiadomienia.
Pierwsze koty za płoty!
Dzierżawa dla obcokrajowców - 2, 3 razy wyższa.
Zasady moralne - dekalog.
Prawo - tyle i takie - aby nieznajomość prawa - mogła być wynikiej jedynie niedbalstwa, lub lekceważenia go.
Administracja państwa - na kontrakcie - wykonuje ustawę budżetową - i za zrealizowanie jej celów pobiera wynagrozenie.
ŻADNEGO "RZĄDZENIA" - żdnej inicjatywy ustawdawczej.
Poseł głosuje zgodnie z wolą wyborców swego okręgu - je śli ma wątpliwości - przeprowadza wiarygodny dla siebie sondaż, czy referendum. Głosuje pod przysięgą. Złamanie przysięgi poselskiej - rok pudła z kryminalnymi.
Emerytury od państwa - minimalne dla wszystkich. Drukowane przez NBP. Podobnie wynagrodzenia dla administracji i służb "państwowych.
To likwiduje księgowość w firmach i w skarbówkach.
Jedyne podatki, to akcyza i kataster. (kataster zostaje w gminie)
Wynik - podwojenie zarobków - dla chętnych do pracy.
Zasada - każdy podejmuje pracę w oparciu o wygrany przetarg na stanowisko. Szkoła powszechna uczy Polskiego, rachunków, prawa, zasad opodatkowania, zasad zarobkowania własnym wysiłkiem. Nauka zawodu, studia - płatne. Politolodzy, dziennikarze studiują za swoje i jadą do GB na zmywak - z własnego wyboru.
Dyplom - nie stanowi gwarancji ani przymusu zatrudnienia.
Studiujemy - dla WŁASNEJ KORZYŚCI. Pracodawca ma prawo płacić więcej gościowi po zawodówce, niż po studiach.
Państwo gwarantuje umowy kredytów i pożyczek na KAPITAŁ. - NIE GWARANTUJE - ODSETEK OD KREDYTÓW. Lichwiarz - ponosi ryzyko spłaty kredytu.
Opieka zdrowotna?
Do szerszej dyskusji.
Sprawy międzynarodowe i obronność - senat (cenzus do dyskusji).
Tak - w bardzo ogólnym, ale i konkretnym zarysie.
Jakie sankcje za sprzeniewierzenie się naszej interpretacji obietnic?
Walka z bezrobociem ani czymkolwiek innym nie powinna być celem ruchu. Należy tworzyć warunki, a nie walczyć.
Alke jakby JPS - zadkretował likwidację biedy?
To już niczym nie ustępuje "Waszemu" programowi?
Czy nie?
Mam nadzieję, że poinformowano Pana także o tym, że stowarzyszenie zwykłe nie może prowadzić działalności gospodarczej, nie może ubiegać się o dofinansowania, nie może czerpać środków z darowizn, a jedynym źródłem finansowania mogą być składki członków?
Skoro mieliście 15 podpisów trzeba było zapłacić tą stówkę czy dwie i założyć stowarzyszenie rejestrowe.
Odwrotnie - większość także zadecyduje, czy warszawka będzie mogła sobie wybudować drugi stadion z budżetu, czy pozyczyć na jego budowę - pod zastaw pracy naszych prawnuków...
Panu myślenie samodzielne sprawia trudność?
Sam autor zdementował.
a więc większość będzie musiała zdecydować, czy warszawka ma się wyzwolić w ich mniemaniu spod okupacji,
posłowie nie będą sią posługiwali własnym rozsądkiem, tylko instrukcjami wyborców, a ci orzekną, łupić waszawkę,
a dlaczego katowic to już niby nie ? też łupić. No to zrobią się obozy sprzecznych interesów, które na dodatek będą wyjątkowo skostniała, bo sterowane wolą wyborców, która przecież nie jest wyrażana codziennie.
Już tu, na nE przerabialiśmy istrukcje pisarczyków odnoście funkcjonowania witryny.
Jedynym remedium na SŁUŻBY - jest sieć.
Pełna demokracja - wyrażona nie - masowym marszem za, czy przeciw, lecz spokojnie przemyślanym, skonsultowanym z mądrzejszymi i bliskimi -TAJNYM GŁOSEM DO URNY.
Większości nie da się zastraszyć, ani nie opłaci się przekupić.
NIE MA INNEJ DROGI - DO NORMALNEJ POLSKI.
"być może z myśleniem u mnie nie tak łatwo, jak u Pana,"
No chyba, że jakaś obsesja zla...
Ale gdyby Polacy mieli iść za Pańskim domniemaniem, to powinno się ich wytruć jeszcze przed zaborem €Unijnym...
Ja - większości zaufam, i podporządkuję się.
A skorumpowanemu posłu - podpalę chatę...
http://prawica.net/node/18306
Kupili pomysł i przerobili na karykaturę - kanapę - "Partia przedsiebiorców" - znajdzie Pan w Goglach. krytyka i lament...
Ciągle wierzę, że RO opamięta się i zauważy większośc, jej siłe i jeą samą, jako "szansę ostatniej szansy"...
Właśnie to miałam na myśli pisząc o przeszłości "kandydatów do władzy" i identyfikacji ich przodków."
Dodam, że to ten agent sitwy decyduje kto zostanie posłem, a zatem będzie i u władzy. Spytajcie się p. Bartolda jak wpisywał na listę wyborczą OKO, tam też był tylko drugi.
I nic tu nie da nawet twierdzenie, że szefem partii ustanowimy naszego patriotę bez skazy, a ten wybierze podobnych sobie na listy wyborcze. To nie da się zrealizować, ponieważ nawet gdyby znalazł się taki człowiek i chciał tak zrobić, to podobnie jak - Stanisława Tymińskiego - sitwa wyeliminuje oszustwem bądź decyzją administracyjną bez możliwości odwołania. Gdyby i to nie pomogło, to sitwa da takiemu propozycję nie do odrzucenia, i fizyczna eliminacja.
JOW pozbawia sitwę władzę nad Polakami, raczej tylko daje szansę Polakom na swój własny wybór i na odrzucenie niechcianej osoby, na wybranie naszych patriotów, a do tego sitwa nie chce dopuścić. Spodobała się jej niczym nie skrępowana dziedziczna władza nad Polakami, dlatego taką metodą ich od koryta nie przegonisz. Uczmy się na błędach. Pan Tymiński w swoim obszernym i wszechstronnym programie dał też wskazówkę jak to zrobić, jak wprowadzić normalny, uczciwy system wyłaniania elity, której powierzymy władzę, dla Naszego dobra. Warto dokładnie się zapoznać.
Działam kontrkonstruktywnie.
Ale realnie.
Idąc za tokiem Pańskiej myśli należałoby wszystkie pieniadze przeznaczyć na te dzieci, a idąc jeszcze dalej sprzedać szpitale i też przeznaczyć na chore dzieci.
Drogi Panie...
Jeśli nie chce Pan robić za kinderoszołoma, to proszę uznać jakieś proporcje zdrowego rozsądku...
Mozna jeszcze przedać wszystko, co w Polsce zostało... łącznie z ziemią...
musiała być realna, zebrania zarządu z obecnością obowiązkową.
Mamy w tych sloganach: Naród, rodzinę, dobro polskich dzieci, utyskiwanie na osoby wyjeżdżające z Polski i t.d. i t.p.
Pięknie to wszystko brzmi, ale nasuwa się pytanie fundamentalne:
Dlaczego ten krzykliwy "patriota" nie podnosi swojego dupska, nie zbierze swoich jedenaściorga dzieci i nie wraca z Niemiec do Polski? To go uwiarygodni.
Powinien dać dobry przykład i w Polsce płacić podatki, składki na ZUS, akcyzy i inne daniny publiczne. To w Polsce powinien wychowywać dzieci na przyszłych polskich podatników i zusowskich składkowiczów
Z jakiegoś powodu w Niemczech mu wygodniej i niech tak pozostanie. Jego prawo.
Nam w Polsce wystarczy naszych tutejszych krzykaczy i natrętnych "nauczycieli".
Hasła tych tutejszych mędrków i innych "lipskich" da się sprowadzić do znanej w PRL-u ironicznej parafrazy tamtejszych komuszych haseł. Brzmiała ona w kabaretach tak:
Towarzysze! W trosce o dobro przyszłych pokoleń weźmy się i zróbcie! Doczekacie się dobrobyt - kiedyś..."
Egzystencja , przetrwanie Polski jest ważniejsze, niż fakt germanizacji pewnej liczby polskich dzieci.
Polska jest zadłużona na kilka pokoleń.
Pan to rozumie?
Nienarodzone jeszcze dzieci są już ZADŁUŻONE!... NA CAŁE ŻYCIE!!!
Urodzą się i będą wzrastać w jako niewolnicy. To poczucie obowiązku spłaty długu - będzie dla nich normalnością.
To będą kaleki psychiczne - niezdolne do odtworzenia polskości, bo polskość będzie dla nich garbem hańby.
Czy Pan to rozumie?
TO - jest problem egzystencjalny. Nie altruistyczny.
i wiem, czym to pachnie,
biernością stowarzyszonych.
Jeśli żądamy od wybrańców, a g...o wymagamy od siebie - to posiądziemy - co posiejemy...
Moim zdaniem jest sens dyskutować o politycznych mechanizmach "automatycznie" ograniczającymi uznaniowość.
Ja, mimo swego "liberalizmu" wolę łożyć na emerytów i bezrobotnych, niż ryzykować, rozbój na ulicach i umierających w rynsztokach.
Natomiast państwo - w osobach panów Donków, Bronków Radków - jest złapane za j... by pod biedaków podpiąć "zasłużużonych" i zapewnić im utraymanie i "godną " eksploatację zasobów majątkowych.
Szumnie się to uzasadnia "służnością praw nabytych".
Od kogo nabyli te prawa - i KTO - im te towarowe i usługowe nadwyżki fizycznie wypracowuje - o tym - CISZA...
A to ciekawy i "złotonośny" temat... Bojakoś mi się wydaje, że rząd zadluża wszystkich, aby się z tych "praw nabytych" wywiązać.
A jak i czym się ci "załużeni" nam zasłużyli... to kolejny odcinek horroru...
A który konkretnie rabin zaświadczył, że te pączki są koszerne? Który sprawuje nad Wami pieczę?
Myślę , że takich wyborców w Polsce jest bardzo wielu . Wszyscy głosujący dzielą sie swoimi dochodami , akcyzami , VAT-ami ... z drugimi .
Ale ci "drudzy " nie chcą sie dzielić z wyborcami , bo uważają , że są "pierwszymi " ...
Czy mają pieniądze na działalność ?
Warto zwrócić uwagę , że pan Ryszard Opara nie ma pieniędzy na swoją medialną inicjatywę i od wielu dni apeluje o wsparcie dla utrzymania portalu Nowy Ekran .
Kto zatem sfinansuje inicjatywę politycznego ruchu ?
No i widzi Pan? Ruch narodowy ma nawet własnych cadyków na usługach. :)
http://www.youtube.com/watch?v=T71oBaEkZCQ
Członek Rotary Club-Sydney i The Warsaw Golf International Club .
Na czele ruchu powinni się znaleść też
Tadeusz Wilecki - absolwentem Akademii Sztabu Generalnego ZSRR, uczestnik tzw. obiadu drawskiego, komendant główny stowarzyszenia Pro Milito, które założył wspólnie z gen. Markiem Dukaczewskim - szefem byłych Wojskowych Służb Informacyjnych.
Sprawami finansowymi powinien się zająć Abraham Goldberg .Ciekawe czy Pan Ryszard go zna ?????
http://wiadomosci.wp.pl/kat,9911,title,Australijski-aferzysta-nie-moze-czuc-sie-bezkarny,wid,8086375,wiadomosc.html?ticaid=11004a#czytajdalej
Demokracja polaga na tym że każdy może startować
chociaż są liberałami,
ja nie, ja jestem chrześcijaninem, i oprócz własnego dobra mam jeszcze na uwadze dobro innych, których nie eksploatuję, wcale, w prezciwieństwie do liberałów uznających swojej prawo do wykorzystywanie innych, mniej od nich zaradnych ludzi.
Zgadzam się z oceną państwa Donka, ale "ochroną praw nabytych" tłumaczył ostatnio premier Mazowiecki spekulację wódką, jaką uruchomił po dwóch miesiącach swoich rządów po hasłem ograniczania rozpijania narodu polskiego. Al Capone z pewnością przewrócił się w grobie, że można to było zrobić dużo sprytniej niż onegdaj w stanach.
Niech Pan spróbuje przegłosować w jednym bloku spółdzielni, aby delegaci głosowali za podniesieniem standardu życia w bloku sąsiednim z ich składek na fundusz remontowy.
Umierają ze wstydu, że kiedyś dali się zwieść nijakiemu Wałęsie.
Ależ drogi Panie intersariuszu...
Ja też jestem katolikiem i także spełniam swe katolickie powinności. Ale chyba nie o tym tu mówimy. (licytujemy...-:) )
Przecież gdybyśmy zmusili wszystkich do oddania wszelkiego majątku na biednych, to skonczyłoby się tym, że robotnicy (byli) z fabryki - staliby przed jej bramą i patrzyli, dzierżąc w garści dochód z jej sprzedaży, jak wrogonabywca burzy ją z radością pozbywając się śladów konkurencji.
Dlatego, kiedy ksiądz na kazaniu, a jeszcze gorzej w intencjach modlitewnych prosi "aby zmiękły serca bogatych..."... cichutko zgrzytam zębami...
Prezentuje Pan swą postawą nieco z altruizmu do dzieci pana Lipskiego.
Proszę pamiętać, że to my musimy wypracować dobra i usługi dla siebie i biedniejszych. Cudów nie ma. Nie ma chętnego, by dwiema rybami i pięcioma chlebami wykarmić tych, którym opadły umięśnione ręce...
Zresztą gołymi rękami wskóramy niewiele.
Możemy dzielić oszczędności, ale to nieco wolniejsza , jednak agonia.
Dobrobyt i bogactwo pojawia się wówczas, kiedy pracujemy na więcej, niż własne potrzeby przetrwania, a wówczas, gdy dzielimy się ostatnią kromką, ryzykując, że jutro przy pracy - zasłabniemy.
Czy pracując więcej - wszystkim mamy się podzielić?
Zapewniam Pana, że tym biednym - wyjdzie to na gorsze.
Dlatego nie może ten, który pracuje na Kiszczaka, czy na swego kolesia spod budki - zarabiać mniej, niż jego beneficjenci, póki ich egzystencja fizyczna nie jest zagrożona.
Po zaspokojeniu tego progu - musi być "liberalizm" i konkurencja - i Bogu diękować, że ludziom jeszcze się chce pracować na "rozrywkę" - potrzeby wyższe, niż jedzenie i okrycie.
Jakieś mam dziwne przeświadczenia, że Pańska troska o biednych, to nie tylko o ich "chleb i rybę"?...
Czy się mylę?
tym niemniej, układ, w którym każdy ma zapewnioną egzystencję fizyczną, np. jakiś zasiłek na papu, a życie polega na oszwabianiu bliźnich, jest najgorszym układem o jakim można rozmawiać.
Oczwiście, że wszysko trzeba wypracować. Pytanie tylko, czy właściciel folwarku ma się dzielić z pracownikami, proporcje do uzgodnienia, czy też zabierać wszystko sobie. Przecież pracownicy mają ów zasiłek, to przeżyją.
A jak ich zmusić do pracy, skoro im się w ogóle nie płaci ? Prosto, niech pracują na czynsz w czworakach, a jak nie, to won, na wysypisko śmieci.
PS. mam nadzieję, że odróżnia Pan czynsz, dochód z własności, od kosztów eksploatacji.
Na poziom zycia - SIĘ ZAPRACOWUJE - NIE - WALCZY. (Nie zawsze jest to czynność "z godnością".. Godność, to luksus na który się pracuje równolegle do zarobku.
Jeśli większść zagłosuje wyższą pomoc społeczną, niż płacę minimalną - to dość szybko - wszyscy wymrzemy.
I nigdy pracując choćby wyłącznie dla siebie - nie będziemy ubożsi, niż gdybyśmy niec nie robili w kolejce na miskę zupy.
Kultura ogolna społeczeństwa, właczając w nie ekonoma z folwarku, to proces spontaniczny. Komuna usiłowała ją zadekretować. To jest możliwe, ale wyłącznie, jako równanie w dół.
Po jakimś czasie tego "równania" - robi się elementarna egzystencja.
Np. Korea Pn.
A Chińczycy? - odżałowali tę wizję "sprawiedliwości społecznej". Fakt - pracują ciężej. Ale czy dobrowolnie cofnęliby się do rewolucji kulturalnej?
Odważyłby się Pan ich do tego skłonić?... -:)
Zagospodarował pan ładnie brzmiącą nazwę i to wszystko .
Ma pan ambicje kreować się na kandydata na prezydenta i to też skazane jest na porażkę .
Bardzo mnie cieszy ,że na tej liście nie znaleźli się nikander i Jacek Rossakiewicz . Dziękować opatrzności i ich rozsądkowi .
Pan unikasz prostego i ważnego pytania :
----jakim sposobem domena nowyekran.pl przeszła z prywatnych rąk Tomasza Parola , na własność spółki Nowy Ekran ?-----
a chcesz pan poparcia społecznego ?
Bardzo liczyłem na społeczny ruch patriotyczny ,mogący powstać na NE ,ale czas pokazał swoje .
Ta łajba tonie , i popływa ona w internecie dokładnie tyle ile będzie pan uważał za stosowne . Myślę ,że ta pańska inicjatywa to sondowanie społeczności NE ,czy warto jeszcze utrzymywać NE .
Pozdrawiam
Krzysztof Lachowski//
Na skanie jest Pańska parafka-podpis. Ktoś go więc podrobił.
Ładnie się zaczyna, jak to u czerwonych, honor i zasady tylko na ustach.
Wy towarzyszu będziecie liberałem, wy narodowcem, a wy biskupem.
Punkt 3. z mojego wpisu powyżej pt. "NARESZCIE", został osiągnięty wczesniej niż myślałem. Żywię jednak nadzieje, że 99% tych opluwających komentarzy to są ci, którym się dupy trzęsą przed totalnym rozliczeniem ich i ich bolszewickich tatusiów.
Jesteś ideowym matołem albo oddelegowany do dyskredytowaniu wszelkich inicjatyw narodowych, Polskich
hehe,
zabolało korwiniarza ;)
a przecież nie ma precedensu! :)
http://m.nowyekran.pl/e0e595c295bd70adad5116836ffe78b4,14,0.jpg
http://racjonalizm.nowyekran.pl/post/84347,prawo-uniwersalne-nadrzedne-obowiazujace-zawsze-wszystkich-i-wszedzie
PS
http://www.imagic.pl/files//24301/./PAN%20ZDZISIO%20RENCISTA.png
Rok 2150.
Oto superman! Każda kobieta go pragnie!
Każdy marzy, być tak wspaniałym jak on, i mieć takie powodzenie!
Niestety, nie każdy rodzi się tak wspaniały.
[img]http://m.nowyekran.pl/8403a1fa7d8744523da4a746954fdfb2,12,0.jpg[/img]
Nowyekran.pl
Tak, za kilka pokoleń będzie wyglądać znaczna część ludzi, dzięki czynieniu dobraaa, w tym płodzeniu, rodzeniu i rozmnażaniu takich osobników, wszechstronnym pogrążaniu ludzi normalnych, zdrowych, inteligentnych, pożytecznych, w tym ponoszeniem skutków wegetowania, leczenia, utrzymywania takich osobników, ich dzieci, wnuków...
Jeśli zechcą P. obiektywnie ocenić RZECZYWISTOŚĆ, to nie ma mse ratowanie (tylko pod takim pretekstem robi się biznes, karierę/jak by z tego nie było szmalu, to by to nazywano i traktowano zupełnie inaczej...), tylko, m.in. dzięki nazywaniu spraw na odwrót, niszczenie, zgładzanie życia, czego elementem jest m.in. degenerowanie, przeludnienie gatunku ludzkiego!!!
Czy wychodzi i może wyjść coś dobrego z podporządkowywania się osobom niezdolnym do całościowego myślenia, analizowania, wnioskowania, w tym do przewidywania, wyciągania ciągu przyczynowo-skutkowego, ustalenia właściwej hierarchii ważności, wartości, a kierujących się emocjami, naśladownictwem, instynktem stadnym, utopijnymi, w tym religijnymi dogmatami, osobników debilnych, obłąkanych, anormalnych, psychopatycznych...!
JAK NIE BĘDZIE PRZYCZYN CHORÓB, NIENORMALNOŚCI, ZŁA, TO NIE BĘDZIE I SKUTKÓW...!
Jacy ludzie przyczyniają się, bezpośrednio, pośrednio, do plag, nieszczęść, katastrof, cierpień, tragedii, potworności, strat, zagłady, itp., itd… Więc jak ich płodzenie, rodzenie, utrzymywanie przy życiu może być dobre, a temu zapobieganie, ich usuwanie złe...
------------------------------------
[url=http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopic.php?t=217]EUTANAZJA, EUGENIKA[/url]
http://zamki.res.pl/wladcy.htm
Pozdrawiam
Chciałam zauwazyć, że od wczoraj gdzieś zapodział się mój komentarz z linkiem do długiego, acz ciekawego artykułu: http://wirtualnapolonia.com/2011/12/08/parol-ryszarda-opary-czesc-2-kbw-goldberg/
I to mi już wystarczy, aby wyrobić sobie zdanie na temat tego nowego tworu i towarzystwa pana Ryszarda.
Ja dokument programowy widziałbym w takim zarysie:
Celem PP jest wolność w zakresie prowadzenia działalnosci gospodarczej. Najszersza - na ile to możliwe.
Ten cel zamierzamy osiągnąć stanowiąc prawo państwowe w Polsce - podporządkowane tej wolności.
W pozostałych sprawach - możemy się róznić - o ile nie mają one wpływu na wolność gospodarczą obywateli.
Chcemy realizować poszerzanie tej wolności na tyle - na ile wspólnie (większość z nas) - wyrazi wolę.
Cele powyższe zamierzamy osiągnąć poprzez usunięcie przepisów prawnych, zakazów, koncesji i innych ograniczeń urzędowych - ograniczajacych obecnie wolność gospodarczą - zwłaszcza osobom fizycznym.
Chcemy miec wpływ na sposób i ilość poboru podatków i sposób i ilość ich wydatkowania.
Chemy doprowadzić do stanu, w którym każda działalność gospodarcza będzie legalna.
Także duża część dzisiejszej "szarej strefy".
Zostawiamy "komunistów" - "antykomunistom".
Budujemy silne państwo - budując - "każdy sobie", "każdemu wolno".
Reprywatyzacja i wolność gospodarcza zamiast "sprawiedliwości społecznej".
Jesteśmy ludźmi - i umierać na ulicy nie pozwolimy.
Ale nie pozwolimy też na terror - "obrońców biednych".
Wybierzcie spośród siebie takich, z którymi sie dobrze rozumiecie i do których macie zaufanie.
Nadajcie im najważniejsze ale konkretne postulaty.
Mają iść do sejmu - aby je i tylko je - przegłosować.
Jedna zasada - nie zgłaszamy niczego - co zwiększałoby sumę wydatkiów budżetowych.
Reszta - niech ich lojalnie poprze.
To wystarczy.
Do tego podpięlibyśmy sugerowane przez nas propozycje:
1. Likwidacja kas fiskalnych.
2. Likwidacja przymusu konta bankowego.
3. Przywrócenie ryczałtu - kazdemu, kto chce.
4. Zakaz (dla ZUSu) - podwójnego ZUS-owania.
(tak na szybko)...
Przy okazji autor miesiąca na prawica.net.
http://prawica.net/32638
Jedźcie z tym na Kubę.
Panie Opara! Nazywaja Pana grafomanem! I maja racje!
Poołanie partii z zdolnością do przewagi absolutnej wobec obecnych, to Pańskim zdaniem bzdety?
Stan Tymiński, z któym jestem w prywatnym kontakcie - tak nie uważa.
Ale ostatnio trochę się chyba pogubił, bo na PN - też miał miejsce jakiś "haking".
Ponadt te linki i historia, z któą, jak sądzę się Pan nie zapoznał, są na życzenie mego adwersarza w dyskusji - pana Lipskiego.-:)
Nie jestem namolny, dla tego głównie podałem linki. Jedynie dla leniwych jeden reprezentatywny wpis - "na wabia".
Za dyskomfort - przepraszam Pana i pozdrawiam. -:)
Jak wymusić zainteresowanie chyba - ważną sprawą?
Czy nie?
Kultura powstaje w wyniku moralnego standaryzowania rzeczywistości.
Sama. - MOżna ję opisać - nie można - zadekretować.
Inni bonzowie też, a sam Tusk, to boi się tej sprawy Bramy w Gdańsku jak diabeł święconej wody, chyba gorzej jak Gowina, bo ten boi się utraty stanowiska!