
Nie wiadomo, kto tak naprawdę wygrał wybory AD 2011. Być może eksperci od fałszerstw liczenia głosów...
... być może pro-unijni biurokraci/socjaldemokraci czy też inna anty-polska swołocz, kontrolująca „Polskie” środki masowego przekazu - manipulująca opinią społeczną. Nie ważne. W historii zapisane jest - prawdziwe lub fałszywe przyzwolenie na kontynuacje rabunku/rozbiorów Rzeczypospolitej. Aktualny SYSTEM ma legitymację społeczną.A przecież właśnie teraz rozgrywają się losy i przyszłość Naszego Kraju. Czy NIKT tego nie rozumie?.
Nie wiadomo kogo i czyje interesy naprawdę reprezentuje Pan Premier Tusk i jego Platforma tzw. Obywatelska. Kogo reprezentują koalicjanci a czyje interesy inne partie wchodzące w skład obecnego Parlamentu. Z pewnością wszyscy liderzy na pierwszym planie stawiają własne pozycje, potem swoje kanapowe, hierarchiczne ugrupowania. Dwa główne priorytety to: przekroczenie 3% progu wyborczego, gwarantującego finansowanie z kasy państwa, potem 5% - jak wiadomo, miejsca w Sejmie... Pisałem uprzednio, że głównym ijedynym programem wyborczym „Polskich” partii politycznych jest… jak wygrać wybory!
Jedyną, wymierną korzyścią ostatnich wyborów, to fakt, że niewiele trzeba zmieniać, bo dotąd tradycyjnie - po wygranych wyborach, zwycięska koalicja przejmuje kontrolę mediów publicznych, potem najważniejszych spółek i administracji Państwa. A tohorrendalne koszty wymiany kadr (odprawy - na koszt podatników) i brak ciągłości struktur państwowych. Kontrolując media, spółki i administrację Państwa, partie mogą manipulować elektoratem na swą korzyść. W ten sposób polaryzuje się w sposób trwały, szkodliwy polskie społeczeństwo. W imię własnych, partyjnych interesów. A, która partia tak naprawdę kieruje się w swoich działaniach interesami Narodu? Kogo tak naprawdę obchodzi Polska???. I oczywiście nie chodzi tutaj o slogany czy też „spoty” wyborcze!!!
Jeżeli „Polskie” elity polityczne, w swojej naiwności i braku zrozumienia obecnej rozgrywki na szachownicach Europy/światowych - kierują się wyłącznie „prywatą” to jeszcze chyba wybaczalne „pół biedy”.Jeżeli zaś świadomie reprezentują niepolskie racje stanu – to ZDRADA, ZDRADA, ZDRADA!!!. I biada nam - Narodowi, Polakom.
Tak jak drzewiej pisano - Polska nierządem stoi! Każdy może zebrać byle jaką partię i gardłować - a jak liberum veto nie wystarczy - to szabelkami wyrąbiemy sprawiedliwość. Na nic nam prawo i porządek.
Słuchałem uważnie ostatniego„expose” Pana Premiera. Nie ważna treść, której praktycznie nie było, nie ważna nawet forma – określana przez wielu jako bełkot. Pan Premier sprawiał wrażenie, żealbo nie wie co mówi albo po prostu zwyczajnie nie wierzy w to co mówi !!!
To z pewnością ostatnie podrygi PO/Premiera. Rodzi się jednak pytanie. Kim naprawdę jest, kogo reprezentuje i najważniejsze czy Pan Premier jest/czuje się Polakiem?
Nie widzę żadnej przyszłości dla partii PO, PSL, PiS, SLD, RPP czy też innych. Tylko kwestia szybkości, sposobów dogorywania struktur.Panie Pośle Ziobro – daj se Pan święty spokój!!! Partie polityczne w Naszym Kraju - nie mają dłużej racji bytu. Tylko około 50% Polskiego społeczeństwa chodzi na wybory wyłącznie - aby spełnić swój obowiązek obywatelski. Ale tak naprawdę (poza oczywiście członkami i betonem partyjnym oraz przekupionymi urzędnikami administracji państwowej) Polacy nie ufają żadnym partiom. Nie mają jednak też alternatyw.
Polska, Polacy nie nadają się do systemu nieokiełznanejdemokracji parlamentarnej. Ostatnie kilkaset lat naszej historii to nie kończące się pasmo zaborów i okupacji, wojen i powstań narodowych odbywających się w atmosferze wewnętrznej destrukcji: waśni i sporów - to Targowica i Konstytucja 3-ciego Maja; to zantagonizowani liderzy zrywów narodowych; to Piłsudski vs Dmowski; to komuniści, agenci Moskwy vs Naród; to zryw Solidarności a potem Okrągły Stół; to PO vs PiS vs inne partie – to ciągła wojna Polsko-Polska.
Kontynuacja de-struktury organizacji Państwa i witalnych sił Narodu nie może odbywać się bezkarnie. Tym bardziej w dzisiejszym skonfliktowanym świecie rozmaitych interesów, gdzie każdy nasz wróg czyha na słabości Naszego Kraju. Problem czasu zmian - jest zasadniczy. Obecna, bezpardonowa Niemiecka wojna o dominację w Europie – wojna za pomocą pieniądza i przy aktywnym poparciu imperium Rosji – może w bardzo szybkim czasie zakończyć się utratą niezależności gospodarczej, finansowej i terytorialnej RP.
Dzisiejsza Unia Europejska Wielkich Niemiec to wypisz – wymaluj- "euro-dom wariatów”.Dyrygują bankierzy świata a pierwsze skrzypce gra tercet „Pu-Me-Kozy”. I odbywa się taniec chocholi ze stadem bezwolnych orłów, upojonych amokiem pozorów demokracji ostatnich 22 lat,bądź obezwładnionych absolutnymi powrozami obojętności i niemocy.Bezmyślny spektakl Unicestwienia – tylko Wesela już nie będzie.
Czy Polska jest więc skazana na zagładę – na byt a raczej wegetację – bez poczucia godności, wartości, wspólnoty kulturowej i dziedzictwa – w ramach bez narodowej, bezideowej struktury Unii Europejskiej. Czy Polacy godzą się aby ich Ojczyznę przekształcano w folwark/fabrykę, taniej siły roboczej dla Unii Europejskiej Wielkich Niemiec. Nie-wiary-godny, kompletny absurd.
Pytam więc i wołam: czy obecnie odbywa się ostatni akt historii Polski?
ZBIOROWE SAMOBÓJSTWO NARODU?
Dla Polski to on na pewno nie pracuje.
zdrajca jest zawsze zdrajcą !
http://dosc.nowyekran.pl/post/41062,kaczynski-list-napisal
http://www.bankier.pl/wiadomosc/W-Goldman-Sachs-doradza-Kazimierz-Marcinkiewicz-1911443.html
http://vrota.pl/2011/11/kto-ma-internet-niech-patrzy-rafal-a-ziemkiewicz/
http://vrota.pl/2011/11/28-nowych-obietnic-donalda-tuska/
to widzę co jeden to mądrzejszy a do cholery do roboty
bo pisać ,krytykować łatwo połączcie te wszystkie kanapy
pokażcie na co was stać !!!!
Jeśli idzie o ustawienie oficjalnej sceny politycznej - to rzeczywiście jest to beton. Nie ma na co liczyć - już nawet spory o Jarosława Kaczyńskiego robią się bezprzedmiotowe, gdyż PiS - jest to jałowy bieg dla Polski. Jeżeli ziobryści nie przedstawią programu radykalnie narodowego, katolickiego, z naciskiem na polską własność /w co wątpię/ - to również nie ma o czym mówić.
Naturalnie, nie godzimy się na anihilację Polski. Zbiorowe samobójstwo ani nam w głowie. To raczej wygląda na zbiorowe morderstwo... Połączone z rabunkiem. Czy to będzie Mitteleuropa, UE, Rosja - na jedno nam wychodzi.
Marsz Niepodległości wywołał STRACH. Teraz trwają usiłowania, by wskoczyć na czoło tego marszu. Jedna z tych "usiłujących " sił - już się ujawniła /vide: wywiad Doroty Kani z Dawidem Wildsteinem/. Sądzić można - że nie będzie to jedyna siła pretendująca do opanowania marszu Polaków do niepodległości...
Ale - już przecież czegoś nauczyliśmy się, choćby przez ostatnie 22 lata.
http://niegdysiejszy.nowyekran.pl/post/28391,zdrajcy
Tylko(?) - co dalej? Jak? Kto? Kiedy?
przykładowe stwierdzenie takich "Polaków" jest np. takie,
a niech ta PKP wreszcie zbankrutuje, będzie kolej niemiecka i wreszcie będzie można jeździć.
Już dawno pogodzili się z upadkiem państwa, i jego resztki najwyraźniej im przeszkadzają.
To takie "światowe" :(
Przecież wygrała Pana trzecia noga przedwyborcza! @jaki skromny.
Głosy trzeciej nogi,to było samobójstwo!(każdy odany głos na 3-cią nogę)
Teraz @ rzuca hasło- ZBIOROWE SAMOBÓJSTWO NARODU?
Zapamiętajcie blogerzy- @ rzuci nie długo hasło poszkodowany przez TU154SKA, Grześ Schetyna na Premiera. Jedyny ratunek przed
ZBIOROWym SAMOBÓJSTWem NARODU,gdy ludzie wyjdą na ulice.
WSI z FSB rządzi trzyma z dala w zamrażarce kolesia Baraniny.
To już do takiego lenistwa doszło że, ktoś musi za nas samych to robić?? Sami z siebie robimy niewolników, swoim lenistwem i abnegacją. Pzdr
Aby TO i ICH zrozumieć jest to niemożliwe dla zwykłego zjadacza chleba.
Komu oni pracują raczej sami nie wiedzą.
Czy naprawdę nikt niczego nie ma do zaproponowania prócz babskiego biadolenia?
Absolutnie nieprawda. Nigdy partie prawicowe`like nie zdobyły mediów,
ani wymienionej reszty. Inaczej byśmy wiedzieli o tym sądząc po zchoawniu się mediów, a tak nie było. Owszem pozory były wtedy tworzone
ale były one niczym wobec brutalnej, a skutecznej obróbki lewicowej.
Ta dziwna niechęć rządzacych "prawic" do zagarnięcia medialnego (i nie tylko) tortu, świadczy o fakcie, że mieliśmy i mamy prawice tworzone
i sterowane przez jeden ośrodek władzy.
Niech w końcu ta 20 letnia powtarzalność, czegoś nas wkońcu nauczy.
Niech nauczy nas rozumienia prawdziwych metod władzy opartych na indoktrynacji i propagandzie.
"chociaż są tacy co mówią, że Polak dopiero zacznie walczyć jak w sklepach wódki zabraknie."
.
Może dlatego ceny wódek "dla ludu" (przynajmniej) STOJĄ praktycznie twardo od wielu miesięcy...?
"Ćwiartka" (0.2l), taniej, ale nie jakiegoś "wynalazku" to nadal 8zł (tani sklep nie w Wwie)...
A CHLEB zdrowy, razowy z ziarnami 3.60zł za 0.5(!)kg...
Kto nas uratuje przed Rostkowskim ?
.
Fakt, ostatni miesiąc (trochę więcej?) wyraźnie więcej tych "żyjątek", ale przecież nie da się porównać do innych "wiodących" portali...
.
Aż dziwnie cicho...
.
Ponoć giełda JUŻ daje "czerwoną kartkę"...
Bardzo dobra chociaż gorzka analiza.
A tu odpowiedź na "expose":)))
http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/201111/1321827625_by_dawid1015_500.jpg
Pzdr.
Jeśli mamy tak otumanione społeczeństwo,które nie dostrzega związku
między obaleniem legalnego rządu premiera Olszewskiego i powrotem
"nocnej zmiany" na scenę polityczną to już pozostała modlitwa;
"Boziu daj troche rozumu bym zrozumiał"......
Jeśli z trybuny sejmowej ostrzega się PIS;"wyginiecie jak dinozaury",
a minister Sikorski obiecuje,że;"dorżniemy watachy"to czego można się spodziewać? Przecież to nie p.Tusk jest rozgrywającym.......są ważniejsi
"trzymający" stery władzy/majątku/.
Co to za kraj,który wyprzedał i wyprzedaje konsekwentnie do zera
majątek narodowy?Co się stało z tymi pieniędzmi z tzw."prywatyzacji"?
Bo społeczeństwo od planu Balcerowicz ciągle jest zmuszane do zaciskania pasa!Więc pytam,co z tymi pieniędzmi się stało?
Jakimi inwestycjami możemy się pochwalić po 89r?Jaką dziedzine życia
doprowadziliśmy do normalności?Jaką młodzież wykształciliśmy?
Jednak okres międzywojenny bogaty w polską inteligencje-patriotyczną
a nie cynicznych cwaniaków to zupełnie inna rzeczywistość!
Widzę, że się Panu wali światopogląd, panie Ryszardzie. Jako humanista wierzył pan w człowieka. Jako Polak, patriota wierzył pan w Polskę.
Ja wierzę w Boga a nie w człowieka. Moja Ojczyzna jest w niebie.
Znalazłem parę fragmentów w księdze Jeremiasza. W jego czasach ostatecznie upadło Królestwo Izraela. Mam nadzieję, ze znajdzie pan w tym pociechę.
---Jer. 17:5-10----->>>>-----
Tak mówi Pan: Przeklęty mąż, który na człowieku polega i z ciała czyni swoje oparcie, a od Pana odwraca się jego serce!
Jest on jak jałowiec na stepie i nie widzi tego, że przychodzi dobre; mieszka na zwietrzałym gruncie na pustyni, w glebie słonej, nie zaludnionej.
Błogosławiony mąż, który polega na Panu, którego ufnością jest Pan!
Jest on jak drzewo zasadzone nad wodą, które nad potok zapuszcza swoje korzenie, nie boi się, gdy upał nadchodzi, lecz jego liść pozostaje zielony, i w roku posuchy się nie frasuje, i nie przestaje wydawać owocu.
Podstępne jest serce, bardziej niż wszysko inne, i zepsute, któż może je poznać? Ja, Pan, zgłębiam serce, wystawiam na próbę nerki, aby oddać każdemu według jego postępowania, według owocu jego uczynków.
---------
To wojna Polaków z milczącymi psami o przekupionych duszach."
.
Ci , podobno , beznadziejni Polacy kupują bilety lotnicze
lub autokarowe i bez wsparcia radzą sobie wszędzie tam ,
gdzie wyjeżdżają .
Zastanówmy się , dlaczego w innych państwach nie słychać
o " zbiorowym samobójstwie Polaków "? Nawet w Niemczech ?
Polacy są uśmiechnięci , pracują i nie chcą gadać o Rzeczypospolitej .
Na Nowym Ekranie są różne propozycje działania .
Ale skoro nawet blogerzy nie rozumieją ewentualnych korzyści ze zwycięstwa wielkiej-narodowo-katolicko-prawicowo-patriotycznej-lewicowo-społecznej-zjednoczonej kanapy politycznej , to nie dziwimy się reszcie Polaków , że woli odsunąć się na bok i poczekać , aż sytuacja ulegnie rozjaśnieniu.
Może w między czasie Niemcy pokłócą się z Francuzami lub Brytyjczykami , a Rosjanie z Amerykanami etc.etc.
A ja robię to , o czym jestem przekonany . I na nikogo się nie oglądam .
Zapraszam do KONKRETNEJ współpracy .
Pozdrawiam i życzę dobrych snów.
Ps.
Nie myślę o samobójstwie . Może więcej Polaków lubi życie ?
Co do " taniej siły roboczej " to Polacy są już od dawana niewolnikami u siebie , we własnych domach . Okradani przez korporacje-państwo ze wszystkich marzeń i nawet należnej zapracowanej uczciwie emerytury . Nie szanuje się ludzi i powiązanym z tym pojęciem kapitału ludzkiego . Nie mówiąc o przywiązaniu do tradycji i historii (no chyba że do siermiężnej tradycji: sierpa i młota , kto mi powie skąd teraz wieje wiatr ? k ... ze wschodu ) .
Wesela nie będzie bo zaczyna świtać nie tylko w głowach . A pętla długu zaciska na życiu niewolniczej populacji coraz mocniej swe żądania . No i cóż , nawet z prze reklamowanego sloganu " Miałeś, chamie, złoty róg ... " żadna oczywista puenta się nie pojawi trzeba było LiSA nie gonić , a spłodzić syna wybudować dom i posadzić drzewo .
Jasnowidza już tu dzisiaj nawet nie potrzeba by przyszłość przepowiadał "(...) Tak się tajnia tych koni odkryła przed światem; Kłócą się nad obrokiem, godzą się pod batem." tak to już jest dane z natury nie którym populacjom . A czy się kolejny raz powtórzy się krwawy romantyzm w narodzie ? Nie mnie tu wieszczyć .
Spójrz prawdzie w oczy kręcili lody ze swoimi . I swoich mieli batożyć .
Panowie POukladali się jak należało w w warstwach społecznych .
I bija dutki na aferach i przekrętach , a kto za to płaci ...?
O grzechem by było nie wspomnieć ze wszyscy tacy byli . Nie .Naiwnych nie sieja oni się porostu rodzą .Tak wiec miarkuj swoje gorzkie żale .Nie wszystkich do jednego wora bo wór za ciasny .
A W.Jaruzelski powiedział do swoich zwolenników
" partia ta sama , ale nie taka sama "
Niedługą poumierają wielcy tamtego okresu
i zacznie się wojna " młodych wilków " o schedę .
Dlatego proponuję nie myśleć o samobójstwie .
Tworzymy naszymi myślami dużo czarnych chmur .
Przecież był nawet taki serial w mojej młodości o wojnach ze Szwedami.
Przeżyliśmy potop szwedzki , przeżyjemy i bankierski ...
....a po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój ....
Co trzeba zrobić? Wykreować prawdziwego Suwerena, który odkręci to co napsuło m.in i nasze pokolenie. Zatem zadanie na dekady, pokolenia. Bieżąca dynamika wydarzeń nie jest aż taka ważna jak trendy długofalowe. PO przeminie, PiS zostanie zastąpiony przez inne siły patriotyczne o bardziej zróżnicowanym programie, będzie wzrost znaczenia ruchów prokatolickich.
Wojny? Po wojnach jakoś Polska nie zginęła. Przetrwamy.
Brawo geniuszu, nie trzeba zaprzęgać superkomputerów by dojść do takiego wniosku. Przecież to jest TAAAAAK oczywiste, ze dyskusja na ten temat jest zbyteczna (no chyba ze pomiędzy wierzącymi w te niby wolne wybory a mającymi jakieś wątpliwości co do ich "wolności")
Z Panem Bogiem znamy się już 23 lata, a ty mi mówisz że Go nie ma?? Głupi jesteś.